Reklama
Reklama

Anna Czartoryska: Bycie celebrytą to obciach!

Anna Czartoryska odżegnuje się od świata show-biznesu i nie chce mieć z nim nic wspólnego. Uda jej się przekonać ludzi, że nie jest celebrytką?

Ania w mediach funkcjonuje głównie jako była dziewczyna Piotra Adamczyka, a ostatnio częściej jako żona milionera, Michała Niemczyckiego.

Czasami pieszczotliwie określana jest także mianem "księżniczki", choć akurat praw do tego tytułu nie posiada.

Czartoryska przekonuje jednak, że przede wszystkim jest aktorką.

Co prawda ostatnio mogliśmy oglądać ją w telewizji już jakiś czas temu. Na pewno częściej możemy ją za to oglądać na salonach...

W najnowszym wywiadzie dla "Party" oznajmia jednak, że nie jest żadną celebrytką, bo to obciach! Kim więc jest?

Reklama

"Bycie celebrytą jest moim zdaniem obciachem. Świat artystyczny coraz częściej odżegnuje się od celebrytów.

Oczywiście zdarza się, że flirtuje z nimi, gdy celebryci są mu potrzebni do działań promocyjnych, ale na tym kończy się ten mezalians.

Bo media zazwyczaj stawiają warunek: chętnie napiszemy o twoim filmie, pod warunkiem, że wystąpisz na okładce z mężem lub teściową" - żali się Anna.

Żonę Michała Niemczyckiego przeraża także poziom agresji w internecie, która jej zdaniem jest coraz większa i coraz bardziej niebezpieczna.

"Istnieje społeczne przyzwolenie na internetowy hejt, uważa się go za skutek uboczny wolności słowa, a przecież znane są przypadki, że doprowadził on ludzi do samobójstwa!

Wyzywanie ludzi, i to nie tylko celebrytów, od najgorszych jest zjawiskiem, z którym powinno się coś zrobić.

Ludzie myślą, że znane osoby czerpią same korzyści z popularności, ale tak naprawdę płacą też za nią bardzo wysoką cenę" - przekonuje.

To skoro jest jej tak ciężko, to po co pcha się na salony?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anna Czartoryska-Niemczycka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy