Reklama
Reklama

Anna Czartoryska swoją decyzją zaskoczyła wielu. Wszystko dobrze przemyślała!

Anna Czartoryska-Niemczycka (36 l.) postanowiła wykorzystać czas izolacji do pracy twórczej. Choć od miesiąca wraz z dziećmi mieszka w hotelu, nie przeszkodziło jej to w zrobieniu sporej niespodzianki swoim fanom. O pieniądze martwić się nie musi. W końcu mąż jest milionerem...

Nie jest to łatwy czas dla każdego z nas. Anna Czartoryska-Niemczycka jeszcze przed wybuchem pandemii wyjechała nad morze do Juraty, gdzie hotel mają jej teściowie.

Nie sądziła jednak, że hotel Bryza przez kilka długich tygodni stanie się jej domem.

Teraz cały obiekt mają tylko dla siebie. Piękne widoki miały ułatwić czas izolacji.

Morze początkowo dawało ukojenie i spokój w tej niecodziennej sytuacji. Ale gdy zakazano wychodzenia na plaże, pojawił się lęk.

"Tęsknię za ruchem, wolnością i swobodą, ale myślę, że zakręty, korki i przystanki też są częścią naszej drogi" – napisała w połowie kwietnia Anna w mediach społecznościowych.

Reklama

Jednak wbrew pozorom ostatnie tygodnie w jej życiu to nie jest czas postoju.

Czytaj dalej na następnej stronie...


Niedawno ukazała się jej nowa płyta. Nad krążkiem, zatytułowanym "Euforia/panika", Anna pracowała sześć lat! 

Dziś uważa, że to sukces i szczęście, że właśnie teraz mogła ją wydać.

Co więcej, to obecna sytuacja sprawiła, że wróciła do swojej drugiej po aktorstwie pasji – śpiewania (posłuchaj!).

Nie zarobi, ale nie o to w tym chodzi

Anna Czartoryska-Niemczycka nie przejmuje się, że nie może teraz promować płyty. 

Woli za to dzielić się nią z ludźmi i wierzy, że jej piosenki, choć na chwilę, pomogą się oderwać od rzeczywistości i nabrać dystansu do tego, co wokół nas się dzieje. 

Ufa też, że dadzą one nadzieję i otuchę tym, którzy jej potrzebują.

Sama też podkreśla, jak ważna jest teraz obecność bliskich.

"W czasach wielkiej paniki, do euforii doprowadzają mnie chwile beztroski i bliskości z tymi, których kocham" – powiedziała aktorka w programie „Dzień Dobry TVN”.

To właśnie rodzina daje jej miłość i zaufanie. Anna Czartoryska-Niemczycka zdaje sobie sprawę, że będąc mamą trójki małych dzieci (6-letni Ksawery, 4-letnia Janka i Antoś, który 12 maja będzie obchodził pierwsze urodziny) nie miałaby za dużo czasu, by ruszyć w profesjonalną trasę koncertową czy promować płytę.

Czytaj dalej na następnej stronie...

Nawet pomoc męża, Michała Niemczyckiego (39), nie rozwiązałaby wszystkich logistycznych problemów. 

Stąd zaskakująca decyzja, by wydać płytę właśnie teraz.

"Wszyscy zostaliśmy wysłani na taki obowiązkowy urlop macierzyński" – powiedziała w Onet.pl artystka.

"Mimo wszystko, cieszę się. Dla mnie to jest bardzo wartościowy czas" – dodała. 

Czas, który może bezwzględnie poświęcić rodzinie, ale też czas, który dzięki nowym technologiom, pozwolił jej wydać tę płytę.

Na koncerty i spotkania z publicznością także przyjdzie odpowiedni moment...

***

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Anna Czartoryska-Niemczycka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy