Anna Dąbrowska: Nie chciało mi się żyć!
Rozstanie jest trudnym przeżyciem. Niektóre gwiazdy decydują się opowiedzieć o tym, co się z nimi działo, gdy zostały same i przestały radzić sobie ze sobą.
Gwiazdy show-biznesu, chociaż sławne i bogate, tak samo jak inni przeżywają rozstania z mężami lub partnerami.
Ostatnio szczerze opowiedziała o tym piosenkarka Ania Dąbrowska (35 l.).
"Właściwie tylko dzieci dawały mi stabilizację, ciągłość, trzymały na powierzchni" - wyznała.
Smutek "zajadała", w wyniku czego dużo przytyła. Ponadto straciła pewność siebie jako kobieta. A gdy w końcu zaczęła się odchudzać, sytuacja stała się... jeszcze trudniejsza.
"W dwa tygodnie potrafiłam schudnąć pięć kilogramów tylko po to, żeby w następne dwa odrobić to z nawiązką. Miałam coraz większe efekty jo-jo" - powiedziała.
Inne gwiazdy po rozstaniu także mówiły, że nie radziły sobie z sytuacją.
Aktorka Małgorzata Potocka, którą nieżyjący już muzyk Grzegorz Ciechowski zostawił dla innej, wspominała, że przestała pracować, zajmować się dziećmi i domem. Jej świat runął, pojawiły się nawet myśli samobójcze.
Z depresją zmierzyły się również aktorka Dominika Kluźniak, którą zdradził partner i ojciec jej dziecka, oraz słynna narciarka Justyna Kowalczyk, gdy żonaty kochanek odszedł od niej i poroniła ich dziecko.
"Trzy lata żyłam w kłamstwie. Mam dość. Wszystko mi się sypie" - wyznała wówczas w poruszającym wywiadzie, przyznając się przed całą Polską do załamania nerwowego.
Justyna Kowalczyk opowiadała, że bywały takie dni, gdy leżała, wpatrując się w sufit, bo nie miała siły ani chęci wstać z łóżka. Gdy w końcu zrozumiała, że balansuje na granicy życia i śmierci, zwróciła się o pomoc do psychologa.
Czy na to samo zdecyduje się Izabela Marcinkiewicz, która po burzliwym rozwodzie z byłym premierem też pogrążyła się w czarnych myślach?
(Dzień Dobry TVN/x-news)