Anna Dereszowska odzyskała siostrę i znów ją straciła!
Anna Dereszowska (32 l.) przez lata była skłócona ze swoją przyrodnią siostrą, gdy w końcu znalazły wspólny język, Julia wyjechała...
Choć ma starszego, rodzonego brata Andrzeja, to również z młodszą o cztery lata przyrodnią siostrą Julką łączą ją bliskie relacje.
Aktora chętnie zabierała ją na show-biznesowe imprezy, odwiedzała ją z córeczką w Krakowie albo gościła u siebie w Warszawie.
Niestety, to już przeszłość.
Gdy po śmierci mamy Ani jej tata związał się z nową partnerką Teresą, nazywaną dziś przez nią pieszczotliwie "macoszką", w ich domu pojawiła się też przyrodnia siostra Julka.
"Byłam w dość trudnym wieku, co w szczególnie przykry sposób odczuła Julia. O nią byłam zazdrosna najbardziej. Obawiałam się, że uczucia ojcowskie taty będą się musiały podzielić" - wspomina w wywiadzie Dereszowska.
I przyznaje, że na przyrodniej siostrze skupiła złe emocje. Może to była wina kompleksów, a może chęć zwrócenia uwagi?
"Była łatwym celem, bezbronna, pogubiona. To była cicha wojna, bo jako dziecko nigdy nie pyskowałam, nie wrzeszczałam" - dodaje Anna.
Na szczęście potem wszystko się ułożyło.
"Julka była zbuntowaną nastolatką, zdecydowanie inną niż ja. Ta różnica mnie zafascynowała, więc zaczęłam traktować przyrodnią siostrę poważnie i serdecznie" - zdradza.
Przeprosiła nawet za to, że była dla niej zła, a Julka jej wybaczyła. Od tego czasu były jak papużki nierozłączki.
Ciągle do siebie dzwoniły, zwierzały, a w trudnych chwilach pocieszały.
Nie rozdzieliło ich nawet rozstanie ojca Ani z mamą Julii.
Niestety, ostatnio siostra wyjechała do Brazylii i tam układa sobie życie.
Dereszowska ma jednak nadzieję, że taka ogromna odległość nie zaważy na ich przyjaźni...