Reklama
Reklama

Anna Dereszowska szykuje się do nagrania płyty!

​Anna Dereszowska (35 l.) uwielbia siebie w roli mamy. Jednak rodzicielskie obowiązki pochłaniają wiele czasu i niejednokrotnie nie ma kiedy realizować swoich celów zawodowych. Postanowiła to zmienić i połączyć przyjemne z pożytecznym!

Szaleństwo to dla niej chyba nadal zakazany owoc. Uczy się jednak być spontaniczna, ponieważ wie, że tego właśnie potrzebują jej dzieci.

- Czasem trzeba pozwolić sobie na improwizację, luz i na jakiś rodzaj wariactwa - twierdzi z przekonaniem Anna Dereszowska. - W moim młodzieńczym życiu tego luzu było zdecydowanie za mało, bo kiedy powinnam przechodzić bunt, straciłam mamę. Wtedy chyba dorosłam ekspresowo, a bunt jest przecież potrzebny młodemu człowiekowi, jest integralną częścią procesu dojrzewania. Teraz staram się nie być takim sztywniakiem - podkreśla z uśmiechem.

Reklama

Aktorka zmienia się przede wszystkim dla swoich dzieci, gdyż to one nadały właściwy sens i rytm jej życiu. Nie ukrywa,że urodzenie Lenki (8 l.), córki ze związku z aktorem Piotrem Grabowskim (48 l.), było prawdziwą rewolucją.

A prawie dziesięć miesięcy temu na świat przyszedł Maksymilian, którego tatą jest partner aktorki, fotograf Daniel (30 l.). 

- Drugie macierzyństwo jest o wiele fajniejsze, bo spokojne - ocenia.

Annie Dereszowskiej przy synku pomaga córeczka. Te wspólne momenty są dla niej bezcenne. Aktorka stara się jak najwięcej szaleć z dziećmi, wygłupiać się i śmiać, bo wie, że te wspaniałe chwile są ulotne. Postanowiła dać pociechom coś jeszcze.

Uznała, że już czas zabrać się za kolejną płytę. Nie tylko bowiem gra w filmach, ale i śpiewa. Ma w dorobku krążki: Już nie zapomnisz mnie i Tango VaBanque - tanga filmowe.

- Już od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem zarejestrowania na płycie piosenek dla dzieci. Jednak ten ambitny projekt ciągle wypychają mi z kalendarza inne obowiązki. Może uda się to jeszcze w tym roku. Na pewno muszę się do tego porządnie przygotować, bo dzieci to bardzo wymagający odbiorcy - zdradza Anna Dereszowska. Oczywiście pierwszymi recenzentami będą Lena i Maksymilian.

Rewia
Dowiedz się więcej na temat: Anna Dereszowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy