Anna Dymna nie do poznania. Co się stało z gwiazdą?
Anna Dymna to jedna z największych gwiazd polskiego kina. 5 października premierę będzie miał serial Netfliksa "Wielka woda", w którym widzowie będą mieli okazję zobaczyć aktorkę w zaskakującej charakteryzacji. Zdjęcia słynnej gwiazdy zadziwiają...
Anna Dymna (71 l.) zgodziła się wystąpić w nowej produkcji platformy streamingowej Netflix pod tytułem "Wielka woda". Sześcioodcinkowy serial katastroficzny opowiada o powodzi tysiąclecia, która nawiedziła Wrocław i jego okolice w 1997 roku. Dla wielu osób wydarzenia tamtego czasu nadal są żywe. Całe miasto walczyło wówczas żywiołem.
Anna Dymna w serialu wciela się w postać kobiety chorobliwie otyłej, która nie może samodzielnie się poruszać. Jej problemy zdrowotne uniemożliwiają ewakuację z zalewanego domu. Do tej roli aktorka przeszłą sporą metamorfozę. Ze zdjęć wynika, że charakteryzatorzy sporo się napracowali, bo trudno rozpoznać w bohaterce znaną aktorkę.
Obok Dymnej w serialu wystąpią m.in. Agnieszka Żulewska, Tomasz Schuchardt, Ireneusz Czop. Serial będzie też debiutem filmowym córki Tomasza Kota, 15-letniej Blanki. Co ciekawe na ekranie pojawi się też zmarły niedawno wybitny krakowski aktor Jerzy Trela.
Producent serialu, platforma Netflix tak pisze o obrazie: "Wielka fala powodziowa zbliża się do Wrocławia. Lokalne władze, na czele z aspirującym urzędnikiem Jakubem Marczakiem (Tomasz Schuchardt), ściągają do miasta wykwalifikowaną hydrolożkę, Jaśminę Tremer (Agnieszka Żulewska), aby za wszelką cenę uratować miasto".
Pomysłodawczyni "Wielkiej wody" Anna Kępińska zdradza, że historia wrocławskiej powodzi stanowi tylko tło dla wydarzeń, które chciała pokazać.
"Zależało nam na powrocie do tamtego nastroju i emocji, ale jednak w gruncie rzeczy stworzeniu uniwersalnej historii o podejmowaniu trudnych decyzji, konflikcie pokoleń, jednostki z większością, wsi z miastem. O tym, że trzeba się zmierzyć ze swoimi "niezałatwionymi sprawami", nie da się od tego uciec. Ale też o niezwykłym pospolitym ruszeniu, chęci pomocy, solidarności i potrzebie działania. To było wyjątkowe. Z dnia na dzień zwykłą codzienność zastąpiła walka z żywiołem, a z tłumu wyłonili się zaufani liderzy. Powódź jest dla nas tylko tłem tej opowieści i katalizatorem zdarzeń - mówi pomysłodawczyni i producentka, Anna Kępińska.
Zobacz też:
Anna Dymna: Chcieli ją zamknąć w psychiatryku!
Takiej Anny Dymnej jeszcze nie widzieliśmy. Co się stało z aktorką?
***