Anna Głogowska komentuje rzekomy związek z Roznerskim: „Nie mogę pomóc”
Anna Głogowska (44 l.) od kilku tygodni jest posądzana o kradzież serca Mikołaja Roznerskiego (38 l.). Poznali się podczas prac nad spektaklem „Piękna Lucynda” w Teatrze 6. piętro. To by potwierdzało modus operndi aktora, który słynie z tego, że zakochuje się w miejscu pracy.
Mikołaj Roznerski należy do najbardziej rozchwytywanych aktorów. W programie Kuby Wojewódzkieg wyznał, że sam tego nie rozumie, bo ma kaczy głos, gra jak drewno, a wiele osób zauważa w jego twarzy uderzające podobieństwo do knura. Zresztą, jak ujawnił w talk show Wojewódzkiego, nie tylko:
Ilość propozycji zawodowych służy karierze Roznerskiego, za to fatalnie wpływa na jego życie osobiste. Mikołaj bowiem w każdym nowym miejscu pracy od razu popada w uczuciowe tarapaty. W jego przypadku nowa rola oznacza nową miłość.
Pierwszy poważny związek połączył Roznerskiego z Martą Juras na planie „M jak miłość”. Zdecydowali się na wspólne dziecko i planowali nawet ślub, jednak podczas prób do spektaklu „Chopin musi umrzeć” Mikołaj zakochał się w Oldze Bołądź. Zanim jednak wyklarował się z tego poważny związek, na planie komedii romantycznej „7 rzeczy, których nie wiecie o facetach”, aktor zauroczył się Alicją Bachledą-Curuś.
Kiedy zorientował się, że nie może liczyć na wzajemność, spróbował wrócić do Olgi, a ponieważ jednak nie chciała go z powrotem, zakochał się w Marcelinie Zawadzkiej.
W nowym związku wytrwali aż trzy miesiące, zanim Mikołaj zauroczył się poznaną w „M jak miłość” Adrianą Kalską i na jakiś czas był z nim spokój. To już jednak przeszłość, co oboje zgodnie potwierdzili, dodając, że rozstali się w pokojowej atmosferze w grudniu zeszłego roku.
Media od kilku tygodni łączą Mikołaja z Anną Głogowską, tancerką i choreografką. Poznali się podczas prac nad spektaklem „Piękna Lucynda” w Teatrze 6.piętro, co idealnie zgadza się z modus operandi Roznerskiego. Wręcz nawet trudno przypuszczać, że opuściłby jakąkolwiek próbę niezakochany. Aktor na pytanie, dla kogo teraz bije jego serce, odpowiada stanowczo:
Anna Głogowska też imponuje dyskrecją. Jeśli rzeczywiście coś łączy ją z Roznerskim, to najwyraźniej jest silnie zmotywowana, by jak najdłużej utrzymać ten fakt w tajemnicy. W rozmowie z „Party” stwierdziła zdawkowo:
Eeee tam, prędzej czy później i tak prawda wyjdzie na jaw…
Zobacz też:
Kryzys wiary Ewy Bem. Artystka odejdzie z Kościoła?
Maryla Rodowicz boi się Łukaszenki. Tak wspomina wizytę na Białorusi
***