Anna Gzyra nie może się nachwalić męża!
Anna Gzyra (33 l.) jest kobietą po przejściach, która na nowo ułożyła sobie życie. Nigdy nie była szczęśliwsza niż teraz!
3 października gwiazda serialu "M jak miłość" świętowała 33. urodziny, a mąż wyprawił przyjęcie na jej cześć. Ciężarna aktorka z trudem opanowywała wzruszenie.
Jeszcze kilka lat temu serialowa gwiazda z niepokojem patrzyła w przyszłość, będąc samotną matką z małym dzieckiem. Dzisiaj jest szczęśliwą mężatką, która lada dzień po raz drugi zostanie matką.
Aktorka nie posiada się ze szczęścia, bowiem urodzi chłopca i, jak mówi, wreszcie będzie mogła przekonać się w praktyce, co to znaczy syneczek mamuni.
Córka Anny Gzyry ma siedem lat i też nie może się już doczekać rodzeństwa.
- Jestem przekonana, że Helenka będzie troszkę zazdrosna o brata i że mogą się zdarzyć trudniejsze chwile, ale dołożymy z mężem starań, żeby proces adaptacji do owej sytuacji i do roli starszej siostry przebiegł jak najlepiej - powiedziała "Twojemu Imperium" aktorka.
Jej mąż, Jakub Augustynowicz, ojcem biologicznym zostanie pierwszy raz. Ale nie drżą mu ręce, gdyż zdobył doświadczenie, opiekując się Heleną.
- Jakub jest dojrzałym i odpowiedzialnym mężczyzną - nie może się go nachwalić Anna Gzyra. - Wiem, że doskonale sprawdzi się w roli ojca naszego syna. Gdy zostaliśmy parą, moja córka miała niespełna dwa lata. On ją wychowywał. A obecnie, chociaż Helenka ma bardzo dobrą relację ze swoim tatą, Kuba jest jedną z najważniejszych osób w jej życiu.
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd: