Anna i Robert Lewandowscy: Jak pracują na swój sukces?
Wydaje się, że Robert (27 l.) i Anna (27 l.) Lewandowscy mają wspaniałe życie. Wyglądają na szczęśliwych i bardzo w sobie zakochanych, a dodatkowo ich kariery zawodowe dopiero nabierają rozpędu. W jaki sposób pracują na swój sukces?
Od kilku tygodni nazwisko Lewandowski nie schodzi z pierwszych stron gazet, i to nie tylko polskich.
Wszystko za sprawą niesamowitego wyczynu Roberta Lewandowskiego, który w imponującym stylu zdobywa bramki, grając w lidze niemieckiej w Bayernie Monachium, ale też w europejskich pucharach.
Tylko w ostatnich dniach piłkarz zdobył pięć bramek w jednym meczu ligi niemieckiej, i to w dziewięć minut! Do tego doszły kolejne trzy gole w Lidze Mistrzów.
Nic więc dziwnego, że zawodnik piłkarskiej reprezentacji Polski w piłce nożnej stwierdził, że był to najlepszy tydzień w jego życiu.
Wiele wskazuje jednak na to, że takich tygodni w życiu zawodnika będzie jednak więcej.
Warto więc spojrzeć na jego życie z innej strony i przypomnieć, że "Lewy" ma mocne wsparcie rodziny, a szczególnie żony Anny.
Od ślubu w czerwcu 2013 roku Anna i Robert Lewandowscy są, można tak rzec, małżeństwem idealnym.
Łączy ich miłość, pasja do sportu i te same zainteresowania. Ania też czynnie uprawia sport i stara się krzewić zdrowy tryb życia.
Nie ma wokół nich skandali, które tak łatwo i szybko potrafią zrujnować karierę. Nic więc dziwnego, że coraz częściej są przyrównywani do Davida i Victorii Beckhamów.
Ta brytyjska piłkarsko-muzyczna para odniosła niebywały sukces nie tylko w świecie sportu, ale show-biznesu i samego biznesu.
Dzisiaj są oni uważani za jedną z najbogatszych rodzin w Wielkiej Brytanii. Nawet fortuna królowej, w ich przypadku, nie robi wrażenia.
Dlatego już dziś specjaliści od marketingu uważają, że Beckham to nie tyle nazwisko, co raczej marka. I trudno się temu dziwić. W końcu marka Beckham była już wykorzystana do reklamowania m.in. odzieży, kosmetyków, ale też alkoholu i prywatnej telewizji.
Czy w ślady rodziny Beckhamów mogą pójść Robert i Anna Lewandowscy?
Odpowiedź jest prosta. Nie tylko mogą, ale po części już poszli. Na ich koncie może nie ma miliardów, ale miliony już są.
W ciągu ostatnich miesięcy mogliśmy oglądać oboje w wielu reklamach.
Piłkarz reklamował m.in. samochody, aparat fotograficzny, znaną firmę produkującą napoje, sportowe stroje oraz golarki dla mężczyzn.
Jego żona ma trochę mniej reklamowych osiągnięć, ale i na jej koncie jest reklama firmy sportowej oraz dezodorantu.
Do tego oboje promowali jedną z sieci telefonii komórkowej. Po tej reklamie media zaczęły spekulować, że tylko sama Anna Lewandowska za reklamy ze swoim udziałem mogła zarobić milion złotych.
Za to branżowy magazyn biznesowy "Forbes" już drugi rok z rzędu stawia Roberta Lewandowskiego na pierwszym miejscu stu najcenniejszych gwiazd polskiego show-biznesu, przypominając przy tym, że jeszcze kilka lat temu był mało znanym graczem Znicza Pruszków.
Podsumowując - oszałamiająca kariera!
Po ostatnich wyczynach Roberta Lewandowskiego i ewentualnym awansie reprezentacji Polski do przyszłorocznych mistrzostw Europy w piłce nożnej można być pewnym, że wartość piłkarza i jego nazwiska jeszcze wzrośnie.
To jednak nie wystarczy, żeby odnieść sukces w świecie show-biznesu. Tu trzeba przyznać, że zarówno Robert, jaki jego żona Anna potrafią wykorzystać swoją popularność. Zawsze są gotowi spotkać się ze swoimi fanami, są aktywni w internecie.
Jednocześnie zachowali przy tym wyjątkową skromność i otwartość na potrzeby innych.
Robert Lewandowski jest ambasadorem dobrej woli UNICEF i pomaga uchodźcom. Bierze udział w ogólnoeuropejskiej kampanii dotyczącej sytuacji dzieci będących ofiarami wojny. Dlatego wspiera najmłodszych z Syrii.
Tak się dziś zostaje gwiazdami światowego formatu, które śmiało i odważnie mogą patrzeć w przyszłość.