Anna i Robert Lewandowscy: Tygodnik odkrywa kulisy ich spotkania z Julią Roberts
Spędzili miłe, rodzinne chwile w Weronie. Był bankiet, pokaz mody, wspólne zdjęcia. Znamy historię ich fotografii z Julią Roberts (49 l.)!
Niedawno byli przez dwa dni w pięknym włoskim mieście. Anna (29 l.) i Robert (29 l.) Lewandowscy polecieli do Werony w sprawach zawodowych.
Słynna trenerka jest jedną z ambasadorek firmy odzieżowej. Jednak gwiazdą pokazu i bankietu była Julia Roberts, która, tak jak Ania, jest ambasadorką marki.
Ze słynną hollywoodzką aktorką przyleciał jej trzynastoletni syn Phinnaeus. - Okazuje się, że chłopiec jest wielkim fanem Roberta. Po pokazie nieśmiało podszedł do niego i zapytał, czy może sobie zrobić z nim zdjęcie - wyznała "Na żywo" osoba obecna na bankiecie.
Lewandowski z przyjemnością sfotografował się z synem gwiazdy, a przy okazji zapytał, czy jego mama nie chciałaby zrobić sobie zdjęcia z nimi.
Lewandowscy najwyraźniej są fanami Julii i będą mieli wspaniałą pamiątkę.
W podróży do Werony parze towarzyszyła mała Klara. Podczas gdy rodzice spędzali wieczór na przyjęciu, dziecko zostało z opiekunką.
Jednak już następnego dnia córeczka była z rodzicami na śniadaniu. - Wszyscy zachwycali się tą śliczną dziewczynką, która jest podobna do Roberta - mówi informator "Na żywo".
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd: