Anna Kalczyńska oficjalnie ogłosiła. Niespodziewana wyprowadzka to był tylko początek

Anna Kalczyńska przez lata mieszkała wraz z mężem i dziećmi w domu pod Warszawą. Niespodziewanie jednak podjęła decyzję, że chce zamieszkać w mieście. Tak też zrobiła, o czym właśnie opowiedziała w mediach. 

Powodów było kilka, ale dziennikarka nie ukrywa, że głównym był ten dotyczący edukacji jej pociech. 

"Cudownie się czuję w tej dzielnicy, co prawda bałam się przeprowadzki do miasta, bo wcześniej mieszkaliśmy nieopodal lasu i wydawało się, że to będzie rzeczywiście wymarzone miejsce. Ale dzieci rosną, mają potrzeby większej obecności wśród znajomych, wśród towarzystwa swojego, chcą się przemieszczać samodzielnie, więc podjęliśmy decyzję o przeprowadzce. Mimo obaw okazało się, że jest cudownie, budzą nas ptaki, jest bardzo dużo zieleni, mamy nieopodal park Skaryszewski, więc naprawdę wszystko to, co bałam się utracić, zachowałam" - mówi agencji Newseria Lifestyle Anna Kalczyńska.

Celebrytka postawiła na Saską Kępę, bo ta dzielnica "jest jej bardzo bliska".

"Chodziłam tam do szkoły, więc niejako powracam na swoje dawne ślady, do swoich dawnych tropów, więc jest bardzo fajnie"  - dodaje uradowana. 

Dzięki tej przeprowadzce także ona sporo zyskała. W najbliższej okolicy jest bowiem wiele sklepów i różnych lokali usługowych, więc żeby coś załatwić,  wystarczy po prostu wyjść z domu.

"Zyskałam bardzo dużo, jestem bliżej ludzi, bo jednak mam możliwość obracania się wśród sąsiadów, którzy są przyjaciółmi, mam blisko do osób, które chcę odwiedzać, więc to jest w ogóle fantastyczna zaleta. A dwa, że dużo więcej chodzę paradoksalnie, bo nie muszę używać samochodu, żeby dojechać gdzieś do sklepów, więc mam dużo więcej sportu" - oznajmiła.

Zobacz też:

Anna Kalczyńska zostanie gwiazdą TVP? Gwiazda "Dzień Dobry TVN" stoi przed wielką szansą

Anna Kalczyńska zabrała głos w sprawie zwolnień w "Pytaniu na śniadanie"

Sołtysik spotkał nagle Kalczyńską na mieście. Pilnie potrzebowała pomocy