Anna Kalczyńska zaliczyła niezłą gafę na wizji!
Wygląda na to, że Anna Kalczyńska postanowiła pójść w ślady swojej poprzedniczki!
Jolanta Pieńkowska słynęła ze swoich gaf i szaleństw, które prezentowała na wizji.
Ludzie ją za to albo kochali, albo nienawidzili...
Sporym zaskoczeniem była informacja o odejściu żony milionera, która postanowiła ponownie zająć się "poważnym dziennikarstwem".
Na jej miejsce wskoczyła właśnie Anna Kalczyńska, która do tej pory czytała newsy w TVN 24.
"To jest dla ciebie zupełnie inny świat. To jest trzygodzinny program, gdzie tak naprawdę nic nie jest napisane i niczego nie możesz sobie wpisać do promptera" - szydziła Jola.
Wygląda na to, że przestrogi Pieńkowskiej nie były bezpodstawne!
W jednym z ostatnich odcinków Kalczyńska rozmawiała z Agnieszką Jastrzębską o najnowszych plotkach ze świata show-biznesu.
W pewnym momencie rozmowa zeszła na temat znanego pisarza Michała Witkowskiego...
Jastrzębska: Michał Witkowski - dla tych państwa, którzy jeszcze nie wiedzą, jeszcze to nazwisko gdzieś nie świta, kto to jest...
Kalczyńska: Czyli ja! - wypaliła "nowa Pieńkowska"
Jastrzębska: To jest wybitny polski pisarz, który ma na koncie m.in. książkę 'Lubiewo', obsypaną nagrodami literackimi! - wyjaśniła Agnieszka.
Doprecyzujmy, że Michał Witkowski jest laureatem m.in. Paszportu "Polityki", do której zresztą był nominowany trzykrotnie.
Tyle samo razy nominowano go także do Nagrody Literackiej Nike. Jego nagród i wyróżnień można byłoby wypisywać jeszcze wiele!
Aż nie chce się wierzyć, że dziennikarka informacyjna nie wie takich rzeczy?
Zabrakło promptera?