Anna Korcz odlicza dni do porodu. To już lada chwila! (Tylko u nas)
To będą bardzo pracowite wakacje dla Anny Korcz. 52-letnia aktorka przeżywa właśnie prawdziwe oblężenie w swojej restauracji, w domu weselnym Zacisze w podwarszawskim Pomiechówku oraz w sklepie Moje Smaki, a do tego wszystkiego szykuje się do…. porodu!
Już za kilka dni mamą zostanie córka aktorki - Ania (30 l.), która ma już jednego synka Frania (1,5 l.).
Jak zdradziła nam Anna Korcz - tym razem też urodzi się chłopiec!
Dodaje, że mimo upałów ma sporo sił na to, by sprostać roli babci, a kiedy nieco osłabnie, do akcji z pewnością wkroczy dziarski i wysportowany dziadek - Paweł Pigoń.
Paweł Pigoń (48 l.) to drugi mąż Anny Korcz i ojciec jej 12-letniego syna, Jasia. To z nim udało jej się stworzyć szczęśliwą, patchworkowa rodzinę (aktorka ma jeszcze jedną córkę, 24-letnią Kasię) i dwa biznesy, które świetnie prosperują.
Dla artystki zarówno macierzyństwo jak i rola babci są niezwykle ważne. Często daje wyraz swoim uczuciom w swoich mediach społecznościowych, pisząc na przykład tak: - "Tulić, Tulić! Nie przestawać. Love" i jednocześnie zamieszczając zdjęcia swoich dzieci lub wnuczka Frania.
Już kilka miesięcy temu zapowiedziała bliskim, że nie wyjedzie na wakacje, póki nie upewni się, że poród Ani przebiegł prawidłowo i młodzi rodzice nie potrzebują wsparcia. Taka mama i babcia to prawdziwy skarb!