Anna Lewandowska kibicowała mężowi inaczej niż zazwyczaj!
Anna Lewandowska (29 l.) chyba nigdy nie opuściła żadnego ważnego meczu swojego męża Roberta Lewandowskiego (29 l.) Tym razem także starała się dodać mu otuchy, choć nie pojawiła się na stadionie!
Mecz Armenia-Polska, który zakończył się wynikiem 1-6 dla Polski, wzbudził wiele emocji w fanach piłki nożnej.
Prym na boisku wiódł oczywiście Robert Lewandowski, za którego jego żona niezmiennie trzymała mocno kciuki. Oczywiście już nie sama, ale z Klarą.
Tym razem jednak nie pojawiła się na trybunach stadionu, ani nie zostawiła córeczki z nianią, by być bliżej męża. Ania dodała zdjęcie na portalu społecznościowym, pokazując jak śledzi mecz.
Oglądała go jak tysiące Polaków...w swoim domu. Czyżby miała już dość wysłuchiwania zarzutów, że zostawia maleństwo z nianiami, a sama doskonale się bawi?
Trenerka stara się ciągle udowadniać, że wcale tak nie jest i sami z Robertem zajmują się Klarą. Możliwie, że dla świętego spokoju tym razem została w domu.
***
Zobacz więcej materiałów wideo: