Anna Lewandowska nie boi się o maleństwo? Czy to naprawdę bezpieczne?
Anna Lewandowska sport ma we krwi. Od najmłodszych lat też pragnie przekazywać tę miłość do sportu swoim dzieciom. Ania nie przestaje ćwiczyć nawet, gdy jest w ciąży i choć ruch podczas tego wyjątkowego czasu jest w skazany, to czy tak intensywny wysiłek jest jednak bezpieczny?
Kiedyś było nie do pomyślenia, żeby kobieta w błogosławionym stanie wykonywała jakiekolwiek ćwiczenia fizyczne. Miała się nie przemęczać, jak najwięcej odpoczywać i oszczędzać siły. Wszystko po to, aby maleństwu i jej nic się nie stało.
Ale czasy się zmieniły. Przykładem może być Anna Lewandowska (31 l.), żona kapitana polskiej reprezentacji w piłce nożnej Roberta Lewandowskiego (31 l.).
Jej brzuszek coraz bardziej się zaokrągla, a ona wciąż jest bardzo aktywna. I namawia do tego samego wszystkie przyszłe mamy.
"Ania chce przekonać kobiety spodziewające się dziecka, że jeśli nie ma ku temu lekarskich przeciwwskazań, to mogą, a nawet powinny dbać o kondycję" - słyszymy.
W internecie pani Anna zamieściła zestaw specjalnych ćwiczeń dla kobiet w ciąży. Opisała także, które partie brzucha należy ćwiczyć, żeby nic nie zrobić sobie i dziecku. Ale to nie wszystko.
Cały czas organizuje też obozy treningowe i udziela się na nich jako trenerka. Towarzyszy jej córeczka Klara, która dzielnie ćwiczy z mamą w piłkarskiej koszulce z numerem i nazwiskiem taty. Wiadomo już, że Klara będzie miała siostrzyczkę, co zdradziła znajomym mama Roberta Lewandowskiego.
***
Zobacz więcej materiałów wideo: