Reklama
Reklama

Anna Lewandowska znów chwali się bogactwem! "Miejsce do najtańszych nie należy"

Anna Lewandowska opisała swoim fanom luksusowe wakacje, na których byczyła się z Robertem!

Robert Lewandowski to jeden z najlepiej zarabiających piłkarzy na świecie. 

Z pieniędzy męża korzysta oczywiście także jego żona, która sama także nieźle zarabia jako propagatorka zdrowego stylu życia i "pisarka". 

Po zakończonym niedawno Euro 2016 Robert i Ania postanowili nieco odsapnąć. W tym roku wakacje postanowili spędzić na ulubionej przez gwiazdy greckiej wyspie, czyli Mykonos. 

To tam odbył się m.in. ślub Sary Mannei i Artura Boruca. Bajkowe krajobrazy i luksusowe hotele przyciągają znanych i bogatych z całego świata. Za urlop właśnie tam trzeba jednak słono zapłacić. Dla Lewandowskich nie stanowi to oczywiście żadnego problemu...

Nic więc dziwnego, że Anka postanowiła mocno pochwalić się tym wyjazdem na swoim blogu.

Reklama

"Celem naszych wakacji była w tym roku grecka wyspa Mykonos – odpowiednik hiszpańskiej Ibizy :). Mykonos gwarantuje pogodę, ciepłe morze i dobrze zagospodarowane plaże. Odnajdą się tam wielbiciele nocnego, imprezowego życia, jak i zwolennicy zwiedzania i ciekawi urokliwych miejsc" - zachwala Anna.

Lewandowska nie omieszkała jednak zaznaczyć, że na urlop tam mogą sobie pozwolić tylko bogacze! Jest tam bowiem strasznie drogo, ale ponoć warto!

"Nobu Matsuhisa to wykwintna restauracja z przepysznym jedzeniem. Niestety nie należy do najtańszych opcji, ale warto do niej zajrzeć" - reklamuje Lewandowska.

Jak podliczył "Fakt", za 10 dni w hotelu, w którym zakwaterowali się Lewandowscy trzeba zapłacić ok. 9 tysięcy za osobę i to oczywiście w najtańszej opcji! 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anna Lewandowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy