Anna Maria Wesołowska przepłakała wiele nocy. Ma za sobą koszmarne chwile
Anna Maria Wesołowska zdobyła ogólnopolską rozpoznawalność za sprawą TVN-u. Przed laty prowadziła bowiem program paradokumentalny, który był jednym z hitów stacji. Choć mało kto o tym wie, najpopularniejsza polska sędzia mierzyła się w życiu prywatnym z wieloma trudami. Nieocenionym wsparciem okazały się dla niej córki.
69-letnia sędzia zaskarbiła sobie sympatię telewidzów dzięki programowi "Sędzia Anna Maria Wesołowska". Pod czujnym okiem kamer wymierzała sprawiedliwość i rozwiązywała najróżniejsze spory. Mało kto jednak wiedział, jak wygląda jej życie prywatne.
Kilka lat temu Anna Maria Wesołowska postanowiła przerwać milczenie. Przekazała wówczas wieści dotyczące swojego prywatnego życia i wyszło na jaw, że jej ostatnie nie należały do najłatwiejszych. Obecnie 69-latka skupia się na życiu rodzinnym. Ma dwie dorosłe córki i gromadkę wnucząt, które kocha nad życie. To właśnie najbliżsi pomogli jej przetrwać trudny czas.
Największy dramat w życiu Anny Marii Wesołowskiej rozegrał się w 2019 roku. Miała wówczas wraz z mężem świętować pięćdziesiątą rocznicę ślubu. Niestety, jej ukochany mąż, Ryszard Wesołowski, zmarł kilka miesięcy wcześniej.
"Ja mojej żałoby po mężu nie umiem przeżyć. Ona jest częścią mnie i niech tak już zostanie. Bój i żal zostają już do końca" - mówiła zrozpaczona podczas jednej z wizyt w "Dzień Dobry TVN".
Potem nadszedł kolejny cios i kobieta trafiła na blok operacyjny w trybie natychmiastowym. Guz mózgu został wykryty przypadkiem, nie dawał wcześniej żadnych niepokojących objawów.
Nieocenione okazało się wówczas wsparcie najbliższych. Anna Maria Wesołowska mogła liczyć na szwagra i córki. Wspólnymi siłami udało im się postawić kobietę na nogi.
Teraz najbardziej rozpoznawalna w Polsce sędzia skupia się na ukochanych wnukach, których doczekała się aż sześcioro.
"Babcia kocha bezgranicznie, ale myślę, że refleksyjnie, mądrze. Bywa, że rodzice troszeczkę hodują dzieci, natomiast babcia widzi już w dziecku człowieka, który myśli, czuje, słyszy" - wyznała w "Dzień Dobry TVN".
Zobacz także:
Gigantyczna kara dla TVN-u. Zapłacą krocie przez błąd sprzed ponad 10 lat
Tak wygląda córka Anny Marii Wesołowskiej. Dominika jest przepiękną kopią swojej mamy