Reklama
Reklama

Anna Michalska z "Rolnik szuka żony 2" dokonała już wyboru?

Anna Michalska (36 l.) jest pierwszą kobietą w programie "Rolnik szuka żony"!

Anna Michalska (36 l.) jest pierwszą kobietą w programie "Rolnik szuka żony"!

Piękny, nowoczesny dom, wokół dużo kwiatów i drzew owocowych. To raj Anny Michalskiej we wsi Zalesie pod Skierniewicami. Samodzielnie prowadzi 20-hektarowe gospodarstwo rolne. Ważną częścią gospodarstwa są ponad 3 hektary stawów z różnymi gatunkami ryb.

"Taka śliczna i zaradna. Więc napisałem list"

Anna ma 36 lat. Jest absolwentką Wyższej Szkoły Humanistyczno- Ekonomicznej w Skierniewicach. Wychowuje syna. "Żyję jak w raju, ale brakuje mi męskiego ramienia. Dlatego zgłosiłam się do programu 'Rolnik szuka żony'. Z tą różnicą, że tym razem to ja będę szukała. Męża" - wyznaje.

I się zaczęło! Każdy dzień przynosił niespodziankę. Najgoręcej było, gdy Anna gościła u siebie kandydatów na męża.

Reklama

Nie mieli łatwo. Anny nie można oszukać. O pracy na wsi i obsłudze najnowocześniejszych maszyn wie wszystko. "Więc dobrze by było, gdyby zainteresowany mną kandydat wiedział, jak wygląda traktor" - żartowała.

Zainteresowany nią Mariusz, kawaler z odzysku, który życie dzieli między Londyn a Zwoleń, gdzie mieszka jego 15-letni syn, mówił: "W odcinku zerowym niewiele o sobie powiedziała, ale wyznała, jakiego mężczyzny szuka. Stwierdziłem, że być może mam jakieś szanse. Napisałem do Ani. Na szczęście ujął ją mój list. A kiedy ją zobaczyłem, wyglądała jeszcze piękniej niż w telewizji. Myślę, że coś między nami zaiskrzyło" - opowiada.

Jakub - handlowiec z Lublina, optymista, miłośnik kina, dobrej muzyki i sportu - też uważa, że wzbudził zainteresowanie Anny.

"To mama zwróciła na nią uwagę i zadzwoniła do mnie, bym obejrzał powtórkę programu, ponieważ występuje w nim fajna dziewczyna. Gdy ją zobaczyłem, stwierdziłem, że rzeczywiście jest wyjątkowa. Silna, wie, czego chce od życia, przedsiębiorcza, w dodatku śliczna. Natychmiast napisałem list" - mówi Jakub.


Jaki ciąg dalszy dopisze im życie?


Ania testowała ich umiejętności w "domu i zagrodzie". Sprawdzała, czy lubią albo polubią życie na wsi. Jak się czują podczas pracy na roli albo łowiąc ryby.

Czasem było zabawnie. Mama Ani polubiła wszystkich panów. "Szukam faceta bez nałogów. Oczekiwałam też wsparcia, pomocy na co dzień w gospodarstwie. Tacy są. Troskliwi, czuli, pomocni. Śniadanie do łóżka, herbatka, kawka, sałateczki. Chyba się przyzwyczaję i rozleniwię!" - żartuje Anna.

Kogo wybierze?

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Anna Michalska | Rolnik szuka żony 2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy