Anna Michalska z "Rolnik szuka żony 2": Mariusz jest maminsynkiem!
Anna Michalska (36 l.), która zerwała zaręczyny ze swoim wybrankiem w programie "Rolnik szuka żony 2", przerwała milczenie! Kobieta zdradziła, dlaczego odrzuciła uczucie Mariusza Smagi (39 l.)!
Ich związek wzbudził chyba najwięcej emocji ze wszystkich dwóch edycji popularnego programu. Po raz pierwszy widzowie mogli oglądać zaręczyny uczestników show! Dodajmy, że Mariusz oświadczył się Ani po zaledwie kilku tygodniach znajomości!
Widzowie byli niemal pewni, że ta para będzie żyła długo i szczęśliwie. Dlatego tym większe było ich zaskoczenie, gdy Ania w odcinku podsumowującym cały sezon oddała Mariuszowi pierścionek!
Okazało się, że ich miłość nie przetrwała próby czasu. Anna nie chciała za bardzo komentować swojej decyzji. Wspomniała jedynie o tym, że pierścionek, który dostała od Mariusza, kupiła jego... mama!
Jednak teraz rolniczka przerywa milczenie i w jednym z tabloidów postanowiła dokładnie opisać, czym podpadł jej ukochany.
"Mariusz był, jest i będzie maminsynkiem, który samodzielnie nie potrafi podjąć męskiej decyzji. Jest absolutnie podporządkowany mamie i wszystkie jej polecenia wykonuje bez słowa sprzeciwu" - narzeka w rozmowie z "Faktem".
Biorąc pod uwagę zachowanie mamy Mariusza podczas wizyty Ani w ich domu w Zwoleniu można odnieść wrażenie, że rolniczka ma powody, żeby tak mówić.
Przypomnijmy, że starsza kobieta od początku mówiła, że chciałaby, aby jej syn poślubił uczestniczkę show.
Ania w tabloidzie również wspomniała o tym, że czuła się "podwójnie osaczona" w domu swojego wybranka.
Czy teraz rozumiecie jej decyzję?