Anna Mucha i Joanna Krupa przed laty skoczyły sobie do gardeł. Poszło o naturalne futra
Chociaż konflikt między Anną Muchą i Joanną Krupą miał miejsce prawie trzynaście lat temu, to nikt o nim nie zapomniał. Aktorka oraz modelka poprztykały się o noszenie naturalnych skór. Awantura wybuchła, kiedy Mucha na premierze filmu "Och, Karol 2" miała na sobie białe futro i ostentacyjnie przechadzała się w nim przed twarzą Krupy.
Joanna Krupa na premierze filmu nie mogła patrzeć na Annę Muchę ubraną w futro. Modelka postanowiła więc ostentacyjnie wyjść z sali kinowej. Dodatkowo w mediach odpowiednio skomentowała zachowanie aktorki.
"Przykro mi, gdy czytam tego typu wypowiedzi, może to brak pewności siebie sprawia, że kobieta musi otulać się futrem podczas premiery filmu W CENTRUM HANDLOWYM (!). No niestety, noszenie futer nie "dodaje" wzrostu ani nie "odejmuje" kilogramów... Ktoś, kto był na stronie PETA i nadal nosi futra, jest dla mnie okrutnym człowiekiem. Cóż, wierzę w karmę i to, że zarówno dobro, jak i zło wyrządzone innym powraca" - mówiła zdruzgotana.
Zobacz też: Ogromne problemy Anny Muchy. Tym razem aktorka będzie musiała głębiej sięgnąć do kieszeni
Anna Mucha odpowiedziała na zaczepkę Joanny Krupy. Aktorka uznała, że konflikt jej nie zaszkodzi, a filmowi pomoże w promocji. Mucha po premierze produkcji w dość nieprzyjemny sposób skomentowała wypowiedź Joanny na swój temat.
"Niech Asia się cieszy, że dzięki mnie może przez te pięć minut dłużej zaistnieć w polskich mediach" - powiedziała mediom Anna Mucha.
Do Anny Muchy nie trafiły słowa Krupy. W jednym z wywiadów aktorka namawiała do kupowania futer naturalnych. Według niej sztuczne rozkładają się bardzo długo.
"Kochani, nie kupujcie sztucznych futer, ponieważ sztuczne futra rozkładają się miliony lat, ponieważ są produkowane z jakiegoś g***a za przeproszeniem. Z tego samego, z którego robi się autostrady" - stwierdziła Mucha w programie Maćka Rocka "Się kręci".
Chociaż od pamiętnego konfliktu minęło już wiele lat, to z pewnością panie dalej nie mają zbyt dobrych stosunków. Nigdy bowiem nie przeprosiły się oficjalnie w mediach.
Zobacz też:
Praca Joanny Krupy wisi na włosku. Olbrzymie nerwy za kulisami "Top Model". TVN robił już rewolucje
Prawda o szybkim rozwodzie Zamachowskich wyszła na jaw. Jest komentarz sędzi
Niespodziewane wieści od Cichopek: "Pragnę podzielić się szczęściem"
