Anna Popek znalazła nową miłość!
Anna Popek (46 l.) przez ponad rok wiodła życie singielki. Bała się, że tak już będzie zawsze. Jednak los znowu się do niej uśmiechnął!
Celebrytka TVN od lat nie ma zbyt wielkiego szczęścia w miłości.
Może to z powodu jej wygórowanych oczekiwań, które komunikuje partnerom niemal na samym początku.
Gdy wchodzi w związek, daje do zrozumienia, że byle jakie relacje męsko-damskie jej nie interesują.
Czeka na to, by ustrzelił ją „sycylijski piorun”, taki, który razi na całe życie.
Mimo to uchodzące przez szesnaście lat za udane małżeństwo z Andrzejem Popkiem zakończyło się pod koniec 2011 roku.
Anna o mężu wciąż mówi z wielką sympatią. Był szarmancki, oczytany, a przede wszystkim oddany rodzinie.
Wspierał ją w wychowaniu córek, Oliwii (18 l.) i Małgorzaty (15 l.), a w jej zwariowane życie wniósł wiele spokoju.
Dla żywiołowej amatorki ścianek był chyba jednak zbyt spokojny.
Popek marzyła o wielkiej miłości, już od pierwszych dni po odzyskaniu w sądzie wolności.
I już kilka miesięcy po rozprawie była widywana w towarzystwie Konrada Komornickiego (44 l.), dyrektora Biura Ochrony w kancelarii prezydenta.
Mężczyzna lubił lansować się z partnerką i wydawało się, że w końcu Anna trafiła na "tego jedynego".
A jednak i ta miłość nie ocalała. Po wielu miesiącach walki o wspólne szczęście, wiosną ubiegłego roku, każde z nich postanowiło iść w swoją stronę.
Przez rok gwiazda TVP 2 oddawała się pracy, uznając, że potrafi żyć bez miłości.
Córki Anny przekonały ją jednak, że powinna sobie jednak kogoś poszukać, bo na starość będzie samotna...
Mama posłuchała rad i zaczęła się rozglądać za nowym adoratorem.
Poszukiwania zakończyły się sukcesem!
"Dziennikarka widywana jest w TVP w towarzystwie pewnego producenta.
Widać, że jest między nimi chemia. Nie mogą oderwać od siebie wzroku, są sobą oczarowani" – zdradza informator tygodnika "Świat i Ludzie".
Czy tym razem pani Anna znalazła miłość na całe życie?
Czas pokaże...