Reklama
Reklama

Anna Powierza już szykowała się do ślubu z synem bardzo znanej aktorki. Wszystko poszło nie tak

Anna Powierza nie ma szczęścia w miłości. Mężczyźni, z którymi się wiąże, okazują się niegodni jej uczuć. Aktorka wciąż jednak nie traci nadziei, że w końcu spotka "tego właściwego". Przed laty była już o krok od zamążpójścia, ale do ślubu w ostatniej chwili nie doszło. Najbardziej żałowała tego jej niedoszła teściowa, bardzo znana aktorka.

Gdy Marcin Ziębiński po raz pierwszy zobaczył Annę Powierzę - 21-letnią, ale znaną już z kilku ról aktorkę - aż zaniemówił z wrażenia. Tak bardzo był nią oczarowany, że zapomniał poprosić o numer telefonu.

Anna Powierza i Marcin Ziębiński: Zauroczyli się sobą od pierwszego wejrzenia

Była wiosna 1999 roku, gdy brat Bartek zabrał Annę Powierzę na imprezę, którą zorganizował jeden z jego znajomych. Przygotowywała się wtedy do egzaminu i potraktowała propozycję pójścia na "balangę" jako doskonały sposób na odpoczynek od podręczników i nauki. Nie przypuszczała, że od tej chwili jej życie całkowicie się zmieni. Poznany u przyjaciół Bartka Marcin Ziębiński przez cały wieczór zabawiał ją rozmową.

Reklama

Starszy od niej o nieco ponad dekadę reżyser bardzo się jej spodobał. Ona także wpadła mu w oko. Szybko złapali wspólny język i zanim się spostrzegli, ich pierwsze spotkanie przeciągnęło się do późnej nocy. Przyrzekli sobie, że wkrótce znów się spotkają, ale z niewiadomych względów nie wymienili się numerami do siebie. 

Marcin na szczęście wiedział, do kogo się zwrócić po pomoc w odnalezieniu dziewczyny, która zawróciła mu w głowie. O numer do Ani poprosił... mamęKrystyna Kołodziejczyk - uwielbiana przez widzów i ceniona przez krytyków aktorka - bez trudu ustaliła, jak skontaktować się z młodszą koleżanką po fachu.

Anna Powierza i Marcin Ziębiński: Ich szczęście prysło nagle jak mydlana bańka

Marcin zadzwonił do Anny z samego rana, ale wyrwał ją z głębokiego snu i nie śmiał zaproponować randki. Dopiero wieczorem aktorka zdecydowała się oddzwonić do mężczyzny, który dwie noce wcześniej skradł jej serce. Umówili się na spotkanie i od tamtej pory stanowili nierozłączną parę. 

"Chciałabym iść przez życie obok Marcina. Jest mężczyzną bardzo bliskim mojemu wyobrażeniu o idealnym kandydacie na męża" - wyznała serialowa Czesia z "Klanu" w rozmowie z "Echem Dnia", dodając, że ostatnio złapała się na tym, że z wielką przyjemnością myśli o ślubie. 

"Wierzę, że życiowe doświadczenia Marcina, zarówno te dobre, jak i te złe, ochronią nasz związek przed błędami, jakie moglibyśmy popełnić. Najważniejsze, żebyśmy zawsze byli tak szczęśliwi, jak teraz" - stwierdziła z kolei w wywiadzie dla "Faktu".

Anna Powierza i Marcin Ziębiński wyznaczyli datę ślubu i zaczęli urządzać swoje pierwsze wspólne mieszkanie. Niestety, nagle zdecydowali się na rozstanie.

Ani aktorka, ani reżyser nigdy nie zdradzili, co stanęło im na drodze do szczęścia. To, dlaczego zerwali tuż przed ślubem, do dziś jest ich tajemnicą. Krystyna Kołodziejczyk miała ponoć żal do syna, że pozwolił Annie odejść. Uwielbiała ją i do końca życia (zmarła 13 września 2021 roku) nazywała ją swą niedoszłą synową.

Źródła:

1. Wywiady z A. Powierzą, "Echo dnia" (styczeń 2000), "Fakt" (maj 2000), "Twoje Imperium" (styczeń 2005)

2. Artykuł "Nieznane miłości gwiazd", "Dobry Tydzień" (październik 2021)

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Anna Powierza
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy