Anna Powierza wstrzyknęła sobie botoks! Gorzko pożałowała!
Anna Powierza (41 l.) nie ukrywa, że wpadła w pułapkę młodzieńczego wyglądu. Postanowiła z tym skończyć...
Słynna Czesia z "Klanu" wie, że wygląd w pracy aktora jest bardzo ważny.
W pewnym momencie 41-latka zaczęła korzystać z medycyny estetycznej.
"Testowałam różne metody... Raz wstrzyknęłam sobie botoks. Raz kwas hialuronowy. Kilka razy testowałam też jakieś inne zabiegi. Jednak patrząc na znajome, które od lat korzystają z zabiegów tego rodzaju... czułam, że to nie moja droga. Póki co, oficjalnie obwieszczam: u mnie stop, koniec z tego typu zabiegami! Stawiam na naturalne środki, zgodne z naturą procesy" - oznajmiła na Instagramie "Czesia".
W rozmowie z "Super Expressem" Powierza poinformowała, że w najbliższym czasie planuje o siebie zadbać i znów będzie się odchudzać.
Zmotywowały ją do tego jej zdjęcia z plaży, które paparazzi sprzedali tabloidom.
"Przez ostatnie kilka miesięcy porzuciłam własne dobre rady, utyłam, straciłam energię do życia. I w momencie, kiedy robię taki szczery rachunek sumienia, w momencie, kiedy nie jestem w najlepszej formie... Ukazały się moje zdjęcie w bikini. Paradoksalnie, uznałam, że to jest dobry znak" - przekonuje.
Na koniec zagroziła, że napisze książkę, w której opisze, jak powinno się o siebie dbać.
***