Anna Przybylska nawróciła się dzięki chorobie!
Anna Przybylska (35 l.) w ostatnich miesiącach naprawdę sporo przeszła. Dziś nie ukrywa, że walka z chorobą sprawiła, że w swoim życiu wiele rzeczy przewartościowała i na nowo... zbliżyła się do Boga!
Aktorka wycofała się z show-biznesu, zaszyła w Gdyni i skupiła na życiu rodzinnym i walce z paparazzi.
Na szczęście nadal świetnie zarabia na kontraktach reklamowych, więc nie musi nadmiernie się lansować, aby zarobić na chleb.
Oczywiście w całości nie ma zamiaru zrezygnować z bycia gwiazdą i nadal chętnie udziela wywiadów i robi sobie ładne sesje na okładki.
Jej twarz zdobi właśnie najnowszy numer jednego z kolorowych magazynów, a w środku aktorka opowiada "szczerze" o swoim życiu i zmianach, jakie w nim w ostatnim czasie zaszły.
Pochwaliła się, że w tych trudnych chwilach wróciła jej wiara i na nowo zbliżyła się do Boga!
"Przesterowałam moją głowę na pozytywne myślenie, żeby cieszyć się życiem. I walczyć, bo mam o co. I wiesz, co - wyspowiadałam się pierwszy raz od 13 lat.
Teraz znowu kumpluję się z Panem Bogiem, chodzimy co niedziela na kawę. (...) Po tych spotkaniach jest mi naprawdę o wiele lżej. I myślę, że dostałam swoją lekcję od Niego w jakimś celu. Po coś" - wyznaje Ania w "Vivie".
Aktorka uspokaja fanów oznajmiając, że nie zamierza porzucać aktorstwa, ale teraz woli się skupić na innych rzeczach. Ma jeszcze jedno marzenie...
"Najbardziej chciałabym wyjść z tej sytuacji, w jakiej się teraz znajduję, i móc funkcjonować tak, jak funkcjonowałam do tej pory. Jeszcze trochę pożyć. Bardzo głęboko wierzę, że mi się uda" - dodaje.
Trzymamy kciuki!