Anna Przybylska: ślubu nie będzie?
Dlaczego Ania Przybylska i Jarek Bieniuk nie zalegalizowali jeszcze swojego związku? Czyżby bali się, że ich miłość nie przetrwa próby czasu? A może... życie w wolnym związku jest korzystniejsze ze względów finansowych?
Przybylska (30 l.) i Bieniuk (30 l.) są parą od prawie 10 lat. Mają dwoje dzieci, 6-letnią Oliwię i 3-letniego Szymona, w planach jest już trzecia pociecha. Jednak, mimo wielu spekulacji, para nie myśli o ślubie. Dlaczego?
Jak donosi "Imperium TV", jeszcze kilka lat temu mówiono, że Ania nie chce wyjść za Jarka, ponieważ nie jest pewna przyszłości u jego boku. Wolała zostawić sobie "wyjście awaryjne" i uniknąć ewentualnego rozwodu.
Związek pary jest jednak od wielu lat bardzo stabilny. Gdy Bieniuk podpisał kontrakt z turecką drużyną piłkarską, aktorka bez wahania wyjechała z partnerem i dziećmi z Polski. W plotkarskiej prasie nie ma żadnych, nawet najbardziej nieprawdopodobnych doniesień o ich romansach.
Czyżby więc chodziło o kwestie finansowe? Jako samotna matka, Przybylska płaciłaby mniej fiskusowi. Jednak polskie prawo nie uznaje kobiet w jej sytuacji za samotne...
Znajoma Ani twierdzi, że aktorka po prostu nie potrzebuje "asekuracji w postaci aktu ślubu". "Czuje się silna i bezpieczna w związku z Jarkiem" - mówi. Zapewnia jednak, że do ślubu na pewno kiedyś dojdzie ze względów czysto praktycznych - w ten sposób najłatwiej uregulować kwestie dziedziczenia.