Anna Radwan: Dlaczego córka nie została aktorką?
Córka Anny Radwańskiej (52 l.), pomimo że wystąpiła kiedyś w filmie, ostatecznie nie poszła w ślady sławnej mamy. Oto powód!
Od wielu lat dzieli swój czas między teatr, film i pracę wykładowcy w krakowskiej Akademii Sztuk Teatralnych. Właśnie oglądamy ją w roli hrabiny Gerdy von Krauss w filmie "Kamerdyner".
Ale to w zajęciach ze studentami Anna Radwan, która uczy piosenki, rozsmakowała się ostatnio najbardziej. - To jedna z najpiękniejszych rzeczy, która mogła mi się przytrafić! - przyznaje aktorka w rozmowie z jednym z tygodników.
- Długo odmawiałam, bałam się, bo czułam odpowiedzialność za tych młodych ludzi. Dzięki tej pracy czuję się młodsza, mam więcej energii.
Niewiele brakowało, a Anna uczyłaby tam również swoją córkę. Jednak Zosia Gancarczyk, mimo że przed laty wystąpiły razem w filmie "Zakochany Anioł", nie poszła w ślady mamy i taty, aktora Romana Gancarczyka (54 l.). Wybrała dziennikarstwo.
- Miała takie pomysły, ale parę lat temu powiedziała, że nie będzie zdawała do szkoły teatralnej i nie chce mieć nic wspólnego z tym zawodem, bo wie, jak wygląda od kuchni. I szkoda jej na to zdrowia i życia. Sytuacja młodych aktorów jest bardzo trudna. Rynek jest mały, a konkurencja olbrzymia - rozkłada ręce Anna Radwan.
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd: