Reklama
Reklama

Anna Wendzikowska ma już nową pracę po odejściu z TVN. Tego nikt się nie spodziewał!

Anna Wendzikowska (41 l.) na początku października podzieliła się w mediach społecznościowych szokującym oświadczeniem, w którym przyznała, że podczas pracy w redakcji TVN-u doświadczyła mobbingu. Wyrazy wsparcia dziennikarce przesyłali dziennikarze, celebryci i internauci. Teraz była prezenterka "Dzień dobry TVN" chce zrobić kolejny krok i zapomnieć o przeszłości. Czy ma jakieś konkretne plany zawodowe?

Skandal w TVN z udziałem Wendzikowskiej

W sierpniu Anna Wendzikowska zupełnie nieoczekiwanie postanowiła zrezygnować z prowadzenia śniadaniowego programu "Dzień dobry TVN", przy którym pracowała aż 15 lat. Fani byli zszokowani decyzją prezenterki. Jak się okazało, nie był to jednak przypadek - na początku października dziennikarka opublikowała poruszający wpis na Instagramie, w którym przyznała, że padła ofiarą mobbingu.

Efektem toksycznej atmosfery w pracy miały być: depresja i myśli samobójcze. O wszystkim dokładnie opowiedziała w emocjonalnym poście.

Reklama

"Byłam poniżana, gnębiona, codziennie drżałam o pracę. Niby "gwiazda telewizji", a ja byłam traktowana jak dziewczynka z podstawówki, którą co chwilę bije się po łapkach za każde niedociągnięcie" - czytamy na jej profilu.

Wyznanie wywołało prawdziwą lawinę komentarzy - wielu byłych współpracowników prezenterki wspierało ją w trudnej chwili i gratulowało odwagi. Pojawiło się wiele głosów wsparcia, choć znaleźli się też tacy, których zdziwiło oświadczenie Anny Wendzikowskiej.

Ze swojej strony TVN umieścił tylko komentarz na Instagramie:

"(...) W redakcji DDTVN zdarzały się niestety zachowania, które nie powinny były mieć miejsca w dobrze zarządzanej, przyjaznej firmie, jaką chcemy, żeby był TVN. Po otrzymaniu Twojego listu, wprowadziliśmy sporo zmian organizacyjnych i personalnych. Przytoczone przez Ciebie sytuacje nie powinny były się nigdy zdarzyć i zrobimy wszystko, żeby się nie powtórzyły" - zapowiadają przedstawiciele stacji.

Dziennikarka nie była za bardzo usatysfakcjonowana odpowiedzią:

"Byłoby cudownie, gdyby telewizja wyszła poza wpis. W tej sytuacji jest bowiem potrzebne "przepraszam" i oczyszczenie. Samokrytyka to nic wstydliwego ani złego" - przyznała w rozmowie z portalem Wirtualne Media.

Anna Wendzikowska o planach na przyszłość

Teraz 41-latka chce zamknąć ten rozdział w swoim życiu i pójść naprzód. Choć zbieranie sił do tego, by wreszcie stanąć na własnych nogach nie było łatwym procesem, w końcu prezenterka czuje się na siłach, by zrobić kolejny krok w swojej karierze. Czy ma już sprecyzowane palny na przyszłość?

Okazuje się, że Anna Wendzikowska nie narzeka na brak pomysłów. Póki co, jeszcze nie chcę dzielić się publicznie wszystkimi szczegółami. Jedno jest pewnie - nie ma zamiaru spoczywać na laurach, ani usuwać się w cień - wciąż startuje z kolejnymi inicjatywami

W rozmowie z portalem Plejada, zdradziła, że część z projektów, którymi się zajmowała, jest już zrealizowanych i niebawem fani prezenterki będą mogli zobaczyć owoce jej pracy.

Pierwszy zapewne ujrzy światło dziennie podcast prowadzony przez byłą gwiazdę TVN. Jakie tematy będą poruszane w audycji? Okazuje się, że w ośmioodcinkowej serii, którą przygotowała Anna Wendzikowska tematem przewodnim ma być... szczęście! W nagraniach wzięło udział wielu gości. Jakich? To, jak na razie, dziennikarka utrzymuje w sekrecie. Wiadomo na pewno, że uczestnicy podcastu będą prezentować wiele przeróżnych recept na szczęście.

"Zrobiłam pierwszy sezon podcastu, osiem odcinków. Podcast będzie się nazywał "Ku szczęściu". Pierwsi moi goście są fantastyczni" - zapewnia autorka w rozmowie z Plejadą.

"Jest i joga, medytacje, różnego rodzaju praca z własnymi słabościami (...) To są treści, których wszyscy szukamy i które w tej chwili są nam bardzo potrzebne" - wyjaśnia.

Nie jest jeszcze znana dokładna data premiery słuchowiska, ale niebawem zapewne poznamy więcej szczegółów.

Zobacz też:

Ida Nowakowska porównuje TVP i TVN. Co sądzi o mobbingu w TVN? 

Prowadząca "Kropkę na i" odnosi się do słów Anny Wendzikowskiej. Co powiedziała Monika Olejnik?

Małgorzata Rozenek-Majdan nie spełnia oczekiwań widzów "DDTVN". Powinna zniknąć?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anna Wendzikowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama