Anna Wendzikowska o Korwin-Piotrowskiej: Tłuste dupsko, wstrętne babsko
Karolina Korwin-Piotrowska (42 l.), podsumowując ubiegły rok w show-biznesie, w kategorii "Żenada Roku" wyróżniła Annę Wendzikowską (32 l.) za publiczne opłakiwanie tragicznie zmarłego Paula Walkera. Kapryśna dziennikarka "Dzień dobry TVN" poczuła się urażona i dotknięta.
Karolina w swoim podsumowaniu napisała tak: "Po aktorze łzy lali m.in. Edyta Górniak, Anna Wendzikowska i Marta Żmuda Trzebiatowska. Żadna z polskich celebrytek nie płakała ostentacyjnie po Mandeli ani po Mazowieckim. Czy tylko dlatego, że nie grali w amerykańskich filmach?" - zastanawiała się.
Komentarz prowadzącej "Magiel towarzyski" tak uraził Wendzikowską, że na Facebooku dała ponieść się emocjom:
"Kiedy to wstrętne babsko zajmie się w końcu czymś konstruktywnym?" - napisała.
"Jeśli wybiera żenadę roku, niech nigdy nie zapomina o sobie, bo co roku udaje jej się być najbardziej bezinteresownie wredną celebrytką. Przepraszam nie bezinteresownie, ona zarabia na złośliwości. Jeśli jest coś takiego jak karma, to cała ta zła energia wróci i boleśnie ugryzie ją w jej tłuste dupsko... Oj, trafiła kosa na kamień".
Dr Pomponik nie jest zdziwiony reakcją Anki. Osoby, które znają ją prywatnie, wiedzą doskonale, że bywa wybuchowa, kapryśna i humorzasta, co szerszej publiczności zademonstrowała w programie "Ugotowani", gdzie, rzucając przypalonym jedzeniem, stroiła fochy w towarzystwie zaproszonych do swojego domu gości.
Jak widać, tytuł "żenady" przyznany jej został nie bez powodu...