Anna Wendzikowska od początku wspierała Magdalenę Stępień. Zamieściła wzruszający wpis po śmierci jej synka
Anna Wendzikowska i Magdalena Stępień znały się osobiście. Dziennikarka od początku trudnej sytuacji swojej koleżanki solidaryzowała się z nią. Po śmierci jej synka zamieściła wymowne zdjęcie oraz wpis, w którym wyraża swoje ubolewanie z powodu odejścia chłopca.
Magdalena Stępień kilka miesięcy temu przekazała zatrważającą wiadomość o chorobie swojego synka, Oliwierka. U chłopca podczas rutynowych badań wykryto guza wątroby, który okazał się złośliwy. Wówczas modelka założyła zbiórkę na leczenie chłopca. Wówczas kilka osób znanych włączyło się w pomoc, zachęcając swoich fanów do wpłacania pieniędzy. Wśród nich była Anna Wendzikowska.
Magdalena Stępień dziękowała swojej koleżance za wsparcie, zarówno przy okazji pierwszej zbiórki, jak i drugiej, która, niestety, nie została dokończona.
Dziennikarka i modelka znały się od dłuższego czasu, a podczas jednego ze spotkań miały okazję poznać się także ich dzieci.
Anna Wendzikowska przebywa obecnie w kolejnej podróży. Gwiazda wraz ze swoimi córkami wybrała się tym razem na Mauritius. To właśnie tam zastała ją zatrważająca informacja o śmierci synka Magdaleny Stępień i Jakuba Rzeźniczaka.
28 lipca na profilach instagramowych modelki i piłkarza pojawił się ten sam post, w którym poinformowali, że ich synek przegrał walkę z chorobą.
"Choroba Oliwierka niestety szybko rozprzestrzeniła się i zabrała naszego Aniołka tutaj na Ziemi Świętej, w Izraelu. Czujemy niewyobrażalny ból, ale i ogromną wdzięczność, za każdy dzień jego życia. Było tych dni dokładnie 376. (...) Dziękujemy za wszelkie dobro, które od Was płynęło. Jesteśmy za to bardzo wdzięczni. Jednocześnie bardzo prosimy media o uszanowanie czasu naszej żałoby. Bardzo potrzebujemy teraz spokoju, wyciszenia i modlitwy. Rodzice Oliwierka, Magda i Kuba" - napisali.
Dziennikarka zapewne złożyła kondolencje swojej koleżance bezpośrednio, jednak postanowiła również publicznie wyrazić swój smutek i żal.
Na instastory zamieściła krótki wpis, w którym pożegnała chłopca, wyraziła ubolewanie i skierowała słowa wsparcia w stronę Magdaleny Stępień. Swój post zobrazowała czarno-białym zdjęciem, na którym widzimy, jak jej starsza córka, Kornelia, trzyma w rękach małego Oliwierka.
"Serca nam pękły. To jest po prostu niepojęte... to był taki radosny i wspaniały chłopiec... Nikt nie powinien przechodzić przez coś takiego. Wyrazy współczucia dla Ciebie i Twoich bliskich" - napisała, zwracając się do Magdaleny Stępień.
Zobacz też:
Drużyna Wisły Płock składa kondolencje Stępień i Rzeźniczakowi