Reklama
Reklama

Anna z "Sanatorium" straciła sympatię widzów. Burza w komentarzach. Tak ją nazwali

W "Sanatorium miłości" dzieje się ostatnio wiele. Widzowie randkowego show mówią tylko o jednej uczestniczce. Anna z Lubska została okrzyknięta prawdziwą femme fatale. Jeden z kuracjuszy już opuścił przez nią program, drugi ma złamane serce, a ona już czeka na trzeciego.

"Sanatorium miłości". Anna traci sympatię widzów

"Sanatorium miłości" z odcinka na odcinek budzi coraz więcej kontrowersji. Ogromne wzburzenie wywołała sprawa Edmunda z Żagania. Widzowie szeroko Komentowali najpierw to jak kuracjusz został potraktowany przez Annę na forum grupy. Mieli pretensje do Marty Manowskiej, że nie interweniowała, gdy Edi odchodził. Dostało się też pozostałym uczestnikom randkowego show, bo nikt nie stanął po stronie kolegi. Za całą sytuację obwiniana jest Anna. Dodatkowo kolejne poczynania kuracjuszki w "Sanatorium" nie stawiają jej w dobrym świetle.

Reklama

"Sanatorium miłości". Zdzisław wiel sobie obiecywał po randkach z Anną

Anna z "Sanatorium miłości" 7, żeby dać do zrozumienia Edmundowi, że nie jest nim zainteresowana zwróciła się ku Zdzisławowi. To jego zaprosiła na randkę, dając mu nadzieję, na coś więcej niż tylko przyjaźni. Tak samo zresztą było z Edmundem - zaczęło się od randki.

Niestety już na drugiej randce Zdzisław usłyszał od Anny, że nie może liczyć na wiele z jej strony.

"Chciałabym, żeby ta różyczka od ciebie była różyczką nie z miłości, a z przyjaźni" - mówiła Anna.

Te słowa mocno rozczarowały kuracjusza, który dużo sobie obiecywał, po relacji z Anną.

Ona z kolei wyjaśniała, że po sytuacji z Edmundem ma wiele obaw.

"Nie chciałabym powtórki z rozrywki, jak było z innym tu mężczyzną. Nie chciałabym, żeby się zakochał, ale on chyba wie..." - zwierzała się do kamery.

Niestety Zdzisław tego chyba nie wie. 

"Sanatorium miłości". Annę porównano do modliszki. Burza w komentarzach

Widzowie z odcinka na odcinek tracą sympatię do Anny. Wielu uważają za famme fatale, która niszczy mężczyzn.

  • "Zdzisiu tez zostaniesz z ręką w nocniku. Ta kobieta ma wygórowane ambicje. Bawi się facetami";
  • "Ania nie szuka miłości w sanatorium, bo to widać. Po prostu lansuje się, żeby poza emisją programu kogoś poznać. Po programie są szersze horyzonty. Obstawiam, że chętnych nie brakuje";
  • "Drugi naiwniak się znalazł";
  • "Anna jak modliszka. Zniszczy kolejnego";
  • "Pani Ania przyszła do programu zaistnieć, nie szuka pana, z którym będzie spacerować po ogródku";
  • "Femme fatale w natarciu...";
  • "Pani Aneczko, jeśli mogę wtrącić... to nie jest Sanatorium Przyjaźni, tylko Sanatorium Miłości. Pomyliła pani program";
  • "Anka chyba lubi być w centrum uwagi - najpierw daje facetom nadzieję, a potem robi z nich pośmiewisko. Trochę klasy by się przydało... Bo prowokować to jedno, ale bawić się czyimiś uczuciami to już zupełnie co innego" - piszą internauci w komentarzach.

A co wy sądzicie o zachowaniu Anny z "Sanatorium miłości"?

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Ula komentuje zachowanie w "Sanatorium". "To mi się nie podobało"

Anna z "Sanatorium miłości" chciała odejść z show. Ujawniła kulisy

Skandaliczne zachowanie Manowskiej w "Sanatorium". Edmund pozwie produkcję?

Potwierdziły się doniesienia ws. małżeństwa Kubackiego. To nie były plotki

Zapowiedzieli nowy odcinek "Sanatorium". Widzowie nie kryją emocji: "Szok"

To koniec relacji Edmunda i Anny z "Sanatorium". Ktoś inny ma u niej duże szanse

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy