Antek K. wciąż imprezuje
Antoni K. nie wyciągnął wniosków z afery, jaką wywołał wraz z dwoma kolegami trzy tygodnie temu. W ubiegłą sobotę znów bawił się do białego rana.
22-letni aktor Antoni K. lubi korzystać z życia. Po głośnej awanturze z policjantami 22 marca okazało się, że miał 1,9 promila alkoholu we krwi. Był wyjątkowo agresywnie nastawiony do funkcjonariuszy.
Niedługo później "skruszony" aktor kajał się w wywiadzie, tłumacząc, że jego reakcja była związana ze stresami, jakich doświadcza w pracy.
"Za bardzo wszedłem w jakieś wyimaginowane historie, tracąc powoli grunt pod nogami. Teraz zostałem postawiony do pionu" - mówił.
Jednak, jak donosi "Fakt", Antek nie zamienił weekendowych imprez na spokojne wieczory z książką przy kominku. W ubiegłą sobotę, 9 kwietnia, znowu ruszył "w miasto":
"Nie obyło się bez żartów, śmiechu i tradycyjnego brudzia pod chmurką" - czytamy.
Miejmy nadzieję, że napięty grafik towarzyski pozwoli Antkowi stawić się w sądzie.