Antek Królikowski chce pójść o krok dalej. Planuje zaręczyny?
Antek Królikowski (31 l.) ze stałego bywalca warszawskich imprezowni zmienił się w prawdziwego domatora. Coraz chętniej spędza czas w zaciszu mieszkania razem ze swoimi pupilami. Powodem zmian w jego zachowaniu ma być nie kto inny, jak Joanna Opozda (32 l.). Czy to oznacza, że aktor dojrzał do założenia rodziny?
„Siedzimy sobie w domku, w weekend czytamy książki, oglądamy seriale, spędzamy ten czas z naszymi zwierzętami…” - cytuje Joannę Opozdę gazeta "Świat i Ludzie".
Para bardzo chętnie odwiedza także mamę gwiazdora, która kilka miesięcy temu została wdową. Małgorzata Ostrowska-Królikowska bardzo chętnie gości syna i jego partnerkę w swoim domu w Zalesiu Górnym.
Zarówno Joanna, jak i Antoni bardzo żałują, że muszą odłożyć w czasie plany poznania dziadków aktora. Ze względu na szalejąca pandemię koronawirusa młodzi zwlekają z odwiedzinami u nestorów rodu Królikowskich, aż zrobi się bezpieczniej.
Aktor tęskni za krewnymi od strony taty, ale w trosce o ich zdrowie musi unikać bezpośrednich kontaktów z seniorami. Ostatni raz Jadwiga i Jan Królikowscy widzieli swoje wnuczęta w lutym, na pogrzebie Pawła Królikowskiego – ojca Antka.
W związku z tym, że Opozda i gwiazdor jeszcze wtedy oficjalnie nie byli parą, to dziadkowie nie mieli okazji zobaczyć i osobiście poznać nowej wybranki serca młodego mężczyzny.
Antoni otwarcie mówi o tym, że Joasia jest pełną ciepła domatorką i dlatego ma pewność, że jego krewni pokochają ją tak mocno, jak on. Aktor bardzo szanuje zdanie dziadka i babci, dlatego wrażenie, które zrobi na nich jego wybranka, jest dla niego bardzo istotne.
Podobno Królikowski zdaje sobie sprawę, że marzeniem pani Jadwigi i pana Jana jest udział w ceremoniach ślubnych wszystkich wnucząt. Antek to najstarsze dziecko ich syna, w związku z tym to on jest pierwszy w kolejce do spełnienia pragnień dziadków.
Sam aktor od miesięcy podkreśla, że zaczął już myśleć o ustabilizowaniu życia osobistego. Czyżby po zdjęciu obostrzeń szykowały się zaręczyny?