Antek Królikowski ma wsparcie bliskich. W taki sposób komentują jego przeprosiny
Małgorzata Ostrowska-Królikowska (57 l.) skomentowała zachowanie syna, Antoniego Królikowskiego. Czy tym razem miarka się przebrała?
Nie było pewne, czy Antek skomentuje zaistniałą sytuację, ponieważ często unika konfrontacji w związku z aferami, które chętnie wywołuje. Wspomnijmy chociażby o aferze w rodzinie Opozdów, w której aktor chętnie brał udział oraz tej, związanej ze zdradą ciężarnej żony - Joanny Opozdy.
Ku zaskoczeniu wielu, tym razem Antek postanowił wyjaśnić temat.
Następnie wyjaśnił, że cała akcja miała na celu zebranie funduszy dla Ukrainy, a wzbudzanie kontrowersji było przemyślanym krokiem PR-owym.
Zdaje się, że Polak przemyślał swoje zachowanie. Królikowski zdobył się bowiem na nagranie, na którym przyznaje, że zrezygnował ze współpracy z federacją Royal Division. Zaznaczył przy tym, że najbardziej zależy mu na niesieniu pomocy ofiarom wojny na Ukrainie.
Aktor nie ukrywał, że ostatnio nie cieszy się dobrym zdrowiem, ponieważ ma za sobą trudny czas. Stwierdził również, że musi zadbać o siebie, ponieważ ma dla kogo żyć. Zapowiedział również, że zniknie z mediów na jakiś czas.
Mama Antoniego Królikowskiego nie zawahała się przed skomentowaniem najnowszego posta, w którym jej syn oficjalnie przeprosił za nietaktowne zachowanie, którym popisał się w ostatnich tygodniach. Gwiazda nie powiedziała jednak, co dokładnie uważa, ale zostawiła emotikonę w kształcie czerwonego serduszka pod nagraniem syna. Współczucie wobec Królikowskiego okazał również znajomy z branży filmowej Tomasz Oświeciński, który stwierdził, że Antek został wykorzystany.
Zobacz też:
Antoni Królikowski przynosi Polsce wstyd! Brytyjczycy wyśmiewają walkę sobowtórów
Gwiazdy reagują na "przeprosiny" Królikowskiego. Nie mają dla niego litości!
Córka Mai Hirsch i Jacka Braciaka też zostanie aktorką? "Oglądała mnie i zazdrościła"
ONZ alarmuje: Ukraina jednym z najbardziej zaminowanych krajów na świecie