Reklama
Reklama
Tylko u nas

Antek Królikowski ociepla wizerunek plotkami o „zaborczości” Asi. Jej znajomi martwią się jej stanem...

Antek Królikowski (33 l.), po tym, gdy na jaw wyszedł jego romans z sąsiadką, podczas gdy ciężarna żona walczyła w szpitalu o życie ich nienarodzonego synka, nie cieszy się zbyt dobrą opinią. Aktor dość nieudolnie próbuje ocieplać swój wizerunek, a jego znajomi twierdzą, że Joanna Opozda też jest trochę winna, bo była „zbyt zaborcza”. Czy to rzeczywiście dobry powód, by wskakiwać do cudzego łóżka?

Antek Królikowski ostatni weekend lutego spędził na próbach ocieplania wizerunku, nadwątlonego ujawnieniem zdrady pozamałżeńskiej, która na dodatek zbiegła się w czasie z hospitalizacją żony Antka, Joanny Opozdy, walczącej w szpitalu o utrzymanie zagrożonej ciąży. Sypianie z sąsiadką, w sytuacji, gdy ciężarna żona ryzykuje własnym zdrowiem dla wspólnego dziecka, nie zostało dobrze przyjęte. 

Królikowski w odpowiedzi zamieścił pełen niejasnych aluzji i niedopowiedzeń wpis, z którego w zasadzie nic nie wynika,  a w komentarzach dodał, że najważniejsze to pozostać sobą. I rzeczywiście, sam udowodnił ponad wszelką wątpliwość, że od czasu imprezy urodzinowej, której Alan Andresz omal nie przepłacił życiem, licznych romansów oraz ulicznej awantury z policjantami, podczas której Antek wyzywał funkcjonariuszy od „j**anych psów” i obiecywał, że jego „papuga ich zje”, niewiele się zmieniło. 

Reklama

Antek Królikowski ociepla wizerunek

Niestety, fakt, że Królikowski dotrzymał słowa i rzeczywiście pozostał sobą, raczej nikogo nie zachwycił. Wobec tego Antek wybrał się z mamą, która wydaje się być na najlepszej drodze do powtórzenia wszystkich błędów wychowawczych Danuty Martyniuk, w odwiedziny do żony, która po porodzie wróciła do swojego mieszkania. 

Jak ujawniają jej znajomi w rozmowie z Pomponikiem:

Cóż, to chyba ma coś wspólnego z „pozostawaniem sobą”.  Bliscy zamartwiają się o Joannę, bo jest w kiepskim stanie psychicznym po serii ciosów, które na nią spadły w ciągu minionych miesięcy:

Z kolei osoby z otoczenia Królikowskiego twierdzą, że Opozda jest sama sobie winna, bo okazała się „zaborcza”:

Najwyraźniej ostatecznie doszedł do wniosku, że zmienić cokolwiek na lepsze może tylko romans z zaręczoną sąsiadką… Nawiasem mówiąc,  identyczne usprawiedliwienie zdrady i rozstania zastosował wiosną tego roku Zbigniew Zamachowski, zarzucając Monice Richardson, że zamęczała go swoją troską.  Najwyraźniej okazywanie uczuć  przez żonę pcha męża wprost do zdrady. Nieokazywanie zresztą też…

Zobacz też:

Od dawna źle się działo. Kulisy rozstania Królika i Opozdy wychodzą na jaw

Znany aktor przyjmie uchodźców pod swój dach. Stawia pewne warunki

Weronika Marczuk opiekuje się uchodźcami. "Dojechały, odpoczną u nas"

Pół miliona uchodźców z Ukrainy. Najwięcej dotarło do Polski

***

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Antoni Królikowski | Joanna Opozda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy