Antek Królikowski po aferach dostał rolę życia? Ktoś chyba sobie z niego nieźle żażartował
Antek Królikowski miał burzliwe życie uczuciowe i nie jest to przesada. Jednocześnie aktor bardzo często bywa angażowany do ról... amanta. Najnowszy plakat drugiej części filmu "Porady na zdrady" został podpisany nadzwyczaj ironicznie. Zgadzacie się?
Antek Królikowski zapewne świętuje jeszcze obronę tytułu magistra swojej ukochanej Izabeli. Jednocześnie sam też musi pracować, aby spłacić swoje zaległości, bowiem sprawa niewypłaconych alimentów będzie miała swój finał w sądzie. Do tego też musi rozwiązać swoje małżeństwo z Joanną Opozdą, co wcale nie okazuje się być takie proste, a i też będzie kosztowało niemało.
Afera za aferą, jak nie alimenty, to jazda pod wpływem, a także "atak hakerski" na jego instagramowe konto i rozwód. Pewnie Antek domyśla się, że takie sprawy mogą go słono kosztować w sądzie.
Aktor zatem zakasał rękawy i zabrał się do pracy. Już wkrótce w kinach widzowie będą mogli zobaczyć drugą część komedii romantycznej "Porady na zdrady", oczywiście z udziałem stałych gwiazd. W obsadzie stawią się Karolak, Gąsowski, Zawierucha, a także Antoni Królikowski.
Antek Królikowski jako Franek ma za zadanie pocieszać kobiety po tym, jak inni mężczyźni złamali im serca. To brzmi jak rola wręcz idealna dla aktora młodego pokolenia. Co więcej, na plakacie możemy zobaczyć przedstawienie franka jako "Sercowego Zawodowca". Kogoś albo nieźle poniosło, albo zrobił to specjalnie.