Antek Królikowski "przyłapany" pod szpitalem. Niebywałe, co miał dla Opozdy!
Antek Królikowski (33 l.) po raz pierwszy został ojcem. 22 lutego na świat przyszedł jego syn Vincent. Dumny tata pochwalił się zdjęciem maluszka na Instagramie, a teraz paparazzi "przyłapali" go nieopodal szpitala, gdzie zanosił swojej żonie prezenty! Zobaczcie, czym ją obdarował!
Joanna Opozda i Antoni Królikowski mają za sobą naprawdę intensywny rok. Ich ślubem żyła niemal cała Polska, a relację z ceremonii można było obserwować w mediach. Głośno było również o ich kłopotach rodzinnych.
Konflikt z ojcem Joanny Opozdy rozgorzał w mediach na dobre i przez wiele tygodni niepokoił ciężarną gwiazdę. Wkrótce okazało się również, że ciąża gwiazdy ostro daje jej popalić i Joanna praktycznie cały jej okres musiała spędzić w łóżku.
Na szczęście aktorka za pośrednictwem swoje Instagrama poinformowała, że wszystko zakończyło się jak najlepiej i na świat przyszedł jej syn Vincent. Opozda we wzruszającym wpisie zwierzyła się, przez co musiała przejść w ostatnich miesiącach.
Niezwykle podekscytowany jest również Antek Królikowski, który również pochwalił się swoim synkiem na Instagramie.
Aktor pokazał na zdjęciu śpiącą Opozdę i ich maleńkiego syna. Królikowski przypomniał także, w jaki wyjątkowych okolicznościach przyszło na świat dziecko.
Nie da się ukryć, że Królikowski jest szczęśliwy z powodu narodzin dziecka. Paparazzi przyłapali go bowiem nieopodal szpitala, gdy niósł Opoździe imponującą liczbę prezentów! Podarków było tak dużo, że aż potrzebował kolejnej osoby do pomocy!
Antek zabrał ze sobą ogromnego półtorametrowego misia i ogromny bukiet kwiatów. Jego towarzysz również miał pełne ręce niespodzianek! Można było dostrzec bowiem kwiaty, misia i nieco słodkości.
Zobacz też:
Joanna Opozda urodziła. Opublikowała urocze zdjęcie ze szpitala! "Mój mały, dzielny Vin"
Antoni Królikowski przyłapany w drodze do szpitala. Co przyniósł swojej żonie?
Wojna Rosja-Ukraina. Rosja zaatakowała. Eksplozje w Kijowie. Relacja na żywo
Rosja zaatakowała Ukrainę. Putin wydał rozkaz. Media: Padły strzały