Antek Królikowski targa "umęczone" pampersy do wiaty śmietnikowej
Antek Królikowski w ostatnich dniach cieszy się sporym zainteresowaniem paparazzich. Ma to zapewne związek z aferą, jaka rozpętała się po tym, jak rozstał się z Joanną Opozdą. Fotoreporterzy śledzą go na każdym kroku. Ostatnio przyłapany został w odwiedzinach u syna. Wychodząc, zrobił dobry uczynek i wyniósł do wiaty śmietnikowej zbrudzone pieluchy.
Od kilku dni media plotkarskie żyją rozstaniem Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego. Aktor miał zostawić żoną jeszcze przed porodem i związać się z sąsiadką. Na razie żadna ze stron nie odniosła się do tych rewelacji.
Dziś Antek Królikowski mieszka u swojej mamy Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej, a na wizyty z synem przyjeżdża taksówką. Wieczory spędza z kolegami, wożąc się po mieście i słuchając nostalgicznych piosenek "o wyrzucaniu do ogniska starych zdjęć", co można zaobserwować w jego mediach społecznościowych. Publikuje również fotki z małym Vincentem i pisze o "trudnej roli ojca". Do plotek zamierza odnieść się w najbliższym czasie.
W kolejnym napisał, że "rola ojca to najtrudniejsze wyzwanie w jego życiu", poprosił o wsparcie i "trzymanie kciuków".
Ostatnio paparazzi przyłapali świeżo upieczonego tatę wychodzącego z bloku, w którym mieszka Joanna Opozda. Aktor - zakapturzony i w okularach przeciwsłonecznych - wyszedł z budynku, niosąc zużyte pampersy. Później wsiadł do taksówki, machając na pożegnanie.
Zobacz też:
Na jaw wychodzą kulisy rozstania Królikowskiego i Opozdy
Bajor boi się o swoją rodzinę na Ukrainie
Wojna Rosji z Ukrainą. Kolejny dzień walk