Antek Królikowski znalazł zagorzałą obrończynię! Na profilu Izabeli pojawił się wulgarny wpis
Choć wydawało się, że romans z sąsiadką i głośne rozstanie z Joanną Opozdą (34 l.) przysporzyły Antkowi Królikowskiego wystarczających problemów, aktor wplątał się teraz w kolejny skandal. Dzień po swoich 34. urodzinach został zatrzymany przez warszawską policję. Funkcjonariusze przeprowadzali badanie, które wykazało, że aktor prowadził samochód pod wpływem narkotyków. W mediach wybuchła wielka afera. Teraz sprawę postanowiła skomentować partnerka oskarżonego. Nie gryzła się w język!
Choć dopiero jakiś czas temu opadły emocje związane z głośnym rozstaniem Antka Królikowskiego i Joanny Opozdy, a parze po kilku miesiącach medialnych przepychanek udało się w końcu ustalić podział opieki nad synkiem Vincentem, popularny aktor znów wpakował się w kolejne kłopoty.
Tym razem 34-latek, dzień po swoich urodzinach, został zatrzymany przez warszawską policję. Funkcjonariusze zwrócili uwagę na nietypowe zachowanie aktora siedzącego za kierownicą audi i postanowili przeprowadzić kontrolę. Choć badanie alkomatem nie wykryło śladów alkoholu w krwi gwiazdora, test na obecność narkotyków okazał się pozytywny. W efekcie Królikowski został przewieziony do Komendy Rejonowej Policji.
Po całym zdarzeniu artysta opublikował specjalne oświadczenie, w którym twierdzi, ze jest niewinny, a całą aferę nazywa "ustawką". Na dowód wyraził zgodę na publikację swojego wizerunku.
"Funkcjonariusze z uwagi na otrzymane zgłoszenie, że o tej godzinie i w tym miejscu pojawię się rzekomo pod wpływem nielegalnej substancji, czekali na mnie w okolicy miejsca zamieszkania. Zostałem zatrzymany do kontroli, alko-test wykazał, że jestem trzeźwy, jednak narko-test wykrył THC, którym wspomagam swoje leczenie i którego używałem poprzedniego wieczoru. Wykonano badanie krwi, oczekujemy na wyniki. W przypadku regularnego stosowania medycznej marihuany, nawet w małych ilościach, stężenie może się utrzymywać, mimo że w dniu zatrzymania nie używałem konopi" - tłumaczył aktor w mediach społecznościowych.
Wiele znanych osób postanowiło skomentować sensacyjne doniesienia. Do sprawy odniosła się już między innymi Małgorzata Tomaszewska, prezenterka "Pytania na Śniadanie", a także Jarosław Jakimowicz, który podobnie jak sam bohater skandalu, wietrzy w aferze poważny spisek.
W obronę Antoniego Królikowskiego wzięła także jego partnerka - tajemnicza Izabela. Aktor już jakiś czas temu pochwalił się zdjęciem z wybranką w mediach społecznościowych.
Teraz, choć nie w bezpośredni sposób, ukochana komentuje głośne zatrzymanie Antka przez policję. Na swoim instagramowym profilu umieściła serię wymownych obrazków. "Smacznej kawusi, j***ć kapusi" - można przeczytać na jej profilu.
Kolejne zdjęcie, które oglądamy w relacji partnerki aktora, również stanowi niejednoznaczny komentarz do całej afery: "A Marysia nie ma uprawnień" - głosi napis pod kolejnym zdjęciem, przedstawiającym... psa.
"Sprawdzone źródło? Moja intuicja. Jak dotąd niezawodna" - podsumowuje zabawnym memem prawniczka. Czy w razie kłopotów, Izabela będzie mogła pomóc Antkowi w sądzie? Wydaje się to mocno wątpliwe. Okazuje się bowiem, że kobieta specjalizuje się w prawie biznesowym.
Zawsze jednak może wspierać partnera w social mediach.
Zobacz też:
Antoni Królikowski: Skandal po zatrzymaniu za narkotyki! Przerwał milczenie
Antek Królikowski zatrzymany. Policja szukała narkotyków w jego aucie
Wolny Antek Królikowski przymila się broniącej go Maryli i wbija szpilę Opoździe?