Antoni Królikowski i Joanna Opozda są po ślubie. Pełna zwrotów akcji droga do ołtarza
Mimo że od ich ślubu minęło już kilka dni, wydarzenie nadal budzi wielkie zainteresowanie i chętnie omawiane jest na forach internetowych. Komentujący rozpisują się o bajkowej ceremonii, dyskutują o kreacjach państwa młodych oraz gości i zastanawiają się, czy przypadkiem w życiu Antoniego Królikowskiego i Joanny Opozdy wkrótce nie nastąpią kolejne, ogromne zmiany. Tymczasem my przypominamy miłosną historię pary. Mało kto wspomina, co działo się przed ich ślubem. A to przecież gotowy scenariusz na film romantyczny ze zwrotami akcji...
Ślub Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego to zdecydowanie wydarzenie tego sezonu. I pomyśleć, że od ich pierwszego wspólnego zdjęcia minął nieco ponad rok! Mimo krótkiego stażu, miłość aktorów była wystawiona już na kilka ciężkich prób, z których ostatecznie wyszła zwycięsko. Pamiętacie, jak wyglądała ich droga do szczęścia?
Latem 2020 media nie zdążyły jeszcze ochłonąć po rozstaniu Antka Królikowskiego z najbardziej tajemniczą z jego dotychczasowych partnerek, Kasią Dąbrowską, a paparazzi już przyłapali go z nowym obiektem westchnieniem. Okazała się nim Joanna Opozda, a para swój nieoficjalny debiut w towarzystwie zaliczyła na urodzinach wspólnej znajomej.
Wydawało się, że Antek - nauczony doświadczeniem poprzednich związków - i tym razem daruje sobie publiczne okazywanie uczuć. Nic bardziej mylnego! Aktorska para niemal od razu po ujawnieniu faktu, że jest razem, zaczęła bombardować media społecznościowe wspólnymi zdjęciami i nikt już nie miał wątpliwości, że nie jest to tylko przelotny romans.
Równie szybko poszło z debiutem na ściance, co w show-biznesie ma rangę niemal zaręczyn. Opozda i Królikowski pokazali się na premierze filmu "Dolina Bogów" i uwaga reporterów była skupiona wyłącznie na nich. Zdjęcia z wydarzenia szybko obiegły portale plotkarskie, a kolejne eventy były już kwestią czasu.
Po jednym z nich, na przytyk w stosunku do nowej ukochanej Antka pozwoliła sobie jego sławna eks, czyli Julia Wieniawa (zobacz!). Młodziutka aktorka zarzuciła Joannie, że ta podczas jednej z imprez skopiowała jej stylizację. Na odpowiedź nie musiała zbyt długo czekać.
Dziecinny i małostkowy "konflikt" zapewnił rozrywkę portalom i gazetom na kilka dni, a później para wróciła już do celebrowania swojego uczucia.
Internauci podchodzili do niego dość sceptycznie, zarzucając Królikowskiemu, że jest dość kochliwy i często zmienia partnerki. Celebryta szybko sprostował, że to Joanna jest jego pierwszą prawdziwą miłością. Ciekawe, jak te słowa odebrały jego byłe dziewczyny?
Wydawało się, że ta idylla już się nigdy nie skończy - wspólne relacje ze spędzania czasu razem podczas jesiennego lockdownu, pogłoski o wspólnych projektach filmowych... Wszystko w pewnym momencie ucichło.
Pod koniec 2020 gruchnęła wiadomość, że Joanna i Antek nie są już razem. Aktorka potwierdziła te doniesienia w bardzo personalnym oświadczeniu na Instagramie.
To oczywiście rozpoczęło spekulacje, że przyczyną kryzysu i rozstania jest poprzednia partnerka Królikowskiego. Ten jednak w odrębnym oświadczeniu poprosił media o nieferowanie wyrokami.
Nowy Rok oboje przywitali jako single, nie wiedząc chyba jeszcze, co szykuje dla nich los w 2021.
Na wielki powrót zakochanych nie czekaliśmy długo, bo zaledwie po dwóch miesiącach pojawiły się zdjęcia paparazzi, na których Królikowski odwiedza ukochaną z bukietem kwiatów. Ciężko powiedzieć, czy były to oficjalne przeprosiny czy zwykła randka, ale ostatecznie aktorowi udało się udobruchać Opozdę i najwyraźniej - za jej noworoczną sugestią - "poukładać swoje sprawy".
Ich świeżo uratowany związek również zaczął się układać i to w ekspresowym tempie - wspólne ferie i snucie planów na przyszłość, ale tym razem z dala od kamer i ciekawskich internautów. Celebrytka postanowiła rozwiać wątpliwości co do statusu jej relacji z Królikowskim dopiero w czerwcu tego roku, gdy opublikowała ich wspólne zdjęcie.
Tym większym zaskoczeniem okazała się kilka tygodni później plotka o tym, że para wkrótce weźmie ślub. Początkowo wszyscy mocno wątpili w te doniesienia, ale powoli zaczęły się sprawdzać - zakochani potwierdzili zaręczyny, a znajomi i współpracownicy Opozdy chwalili się udziałem w rychłym ślubie.
Tak ekspresowe tempo sprawiło, że komentarze pod artykułami o ceremonii pełne były teorii i głośnego zastanawiania się, czy przypadkiem inna poważna zmiana w ich życiu nie miała wpływu na przyspieszenie formalności. To jednak wciąż pozostaje w sferze domysłów, a patrząc na zdjęcia Joanny z wesela, ciężko uwierzyć, że miałaby wkrótce zostać mamą.
Sam ślub okazał się ogromnym widowiskiem medialnym, które od kilku dni nie schodzi z czołówek gazet i serwisów internetowych.
Bajkowa ceremonia zwiastuje zwykle długie i szczęśliwe małżeństwo. Wypada mieć nadzieję, że świeżo upieczeni małżonkowie nie będą się z nim kryć i będziemy świadkami ich wielu wspólnych chwil. A znając zadziorne charakterki obojga, może być na co popatrzeć! Kibicujecie im?