Antoni Królikowski po aferze z chrztem trafił do szpitala! Nieuleczalna choroba przypomniała o sobie
Antoni Królikowski po kolejnej aferze związanej tym razem z odwołaniem chrzcin Vincenta i obrzucaniem się wzajemnymi oskarżeniami z Joanną Opozdą, podzielił się teraz z fanami nagraniem ze szpitala. Aktor walczy ze stwardnieniem rozsianym. Nieuleczalna choroba znów mu o sobie przypomniała...
Burzliwe życie Antka Królikowskiego jest jednym z częściej poruszanych tematów przez media plotkarskie. Trzeba bowiem przyznać, że aktor nieustannie dostarcza nam nowych "wrażeń".
Ostatnio miała miejsce kolejna odsłona konfliktu Antka z matką jego syna Vincenta. W miniony weekend paparazzi zrobili zdjęcia Królikowskiemu i jego matce, którzy zjawili się pod jednym z warszawskich kościołów.
Okazało się, że przyjechali tam na chrzest syna, która Opozda odwołała. Aktorka tłumaczyła, że boi się o życie syna, bo Królikowski zaprosił na uroczystość jej ojca, który przecież jeszcze kilka miesięcy temu strzelał do jej matki i siostry.
Zapewniła, że poinformowała męża o przełożeniu ceremonii i dziwiła się, czemu Antek wraz z matką przybyli pod kościół z obstawą paparazzi.
Zapoczątkowało to serię wzajemnych oskarżeń. Antek żalił się, że Opozda utrudnia mu kontakty z synem i sama chce o wszystkim decydować, nawet o wyborze ojca chrzestnego. Wtrąciła się też jego mama, która zapewniła, że Antotni płaci na wnuka, a Joanna w tej sprawie mija się z prawdą.
Potem było publiczne pokazywanie sms-ów oraz wyciągów z konta. Telenowela rozkręciła się więc w najlepsze...
Niespodziewanie na profilach społecznościowych Antka pojawiło się ostatnio nagranie ze szpitala. Po wybuchu afery z walką sobowtórów Zełenskiego i Putina, gdy na Królikowskiego wylała się ogromna lawina krytycznych komentarzy, oznajmił, że znika na jakiś czas z mediów, bo musi skupić się na ratowaniu swojego zdrowia.
Zbiegło się to w czasie z emisją odcinka "Przez Atlantyk", gdzie Królikowski wyznał, że walczy z nieuleczalną chorobą...
"6 grudnia, na Mikołaja, dostałem taki prezent w postaci diagnozy… SM, czyli stwardnienie rozsiane. Nieuleczalna choroba centralnego układu nerwowego. No i żyję z tym, ze świadomością tej diagnozy. […] Są takie momenty, że człowiek się zastanawia, „po co to wszystko”. Od lat ludzie postrzegają mnie – „widać, że naćpany, naje**ny”. Bywa to mega denerwujące" - żalił się, tłumacząc przy okazji swoje zachowanie.
Teraz niespodziewanie postanowił "wrócić do tematu choroby". W social mediach zamieścił nagranie, jak rusza do szpitala, gdzie przechodzi badania.
"Ósme piętro. Szpital Banacha. Mam szczęście w nieszczęściu i od sześciu lat to właśnie tutaj leczę się na SM" - poinformował.
W dalszej części nagrania Antek zaczął słodzić personelowi medycznemu.
"U was jest najlepiej. Ale proszę powiedzieć, kto jest waszym ulubionym pacjentem?" - pytał pielęgniarkę.
Lekko zażenowana kobieta odparła:
"No Antoś, Antoś. Mamy parunastu pacjentów i wszyscy są ulubieni" - słyszymy na nagraniu.
Wzruszyła was jego wizyta w szpitalu?
Zobacz też:
"Sanatorium miłości 4". Monika Zajączkowska poprowadzi nowy program TVP! Co za kariera
Andrzej Łapicki zmarł dziesięć lat temu. Żona Kamila Łapicka "dała mu kopa do życia". Co dziś robi?