Antoni Macierewicz gotuje na wizji i opowiada o... "zbrodni smoleńskiej"!
Okazuje się, że Telewizja Republika to nie tylko polityka. To również rozrywka w dość ciekawym wydaniu. Wystarczy obejrzeć odcinek programu "Kuchni polskiej", w którym Cezary Gmyz (48 l.) gotuje z Antonim Macierewiczem (67 l.) rozmawiając jednocześnie o katastrofie smoleńskiej.
Cezary Gmyz, w przeszłości związany z dziennikiem "Rzeczpospolita", obecnie z tygodnikiem "Do Rzeczy", znalazł sposób na połączenie przyjemnego z pożytecznym.
Do swojego programu "Kuchnia polska" zaprasza gości ze świata polityki oraz mediów i razem z nimi gotuje różne potrawy.
Do tej pory w jego kuchni urzędował m.in. prezydent Andrzej Duda, Rafał Ziemkiewicz czy też Krzysztof Bosak.
Tym razem Gmyz postanowił zaprosić do programu ministra obrony narodowej, Antoniego Macierewicza, z którym przyrządzał polędwicę Chateaubriand.
Polityk od początku był w dobrym humorze. Sypał nawet zabawnymi porównaniami, jak choćby tym, że "w służbach specjalnych jest jak w kuchni: wszystko zależy od kucharza i składników".
Macierewicz zdradził również, iż jako młodzieniec bardzo dużo czasu spędzał w kuchni przygotowując tam wyborne potrawy. Niestety, obecne obowiązki sprawiają, że pozostaje mu "mało czasu na prawdziwe przyjemności".
Później polityk i dziennikarz przeszli już do mniej przyjemnych tematów.
Macierewicz, ubrany w rozkoszny fartuch w łosie (lub jak kto woli w renifery), bacznie przyglądał się pracy Gmyza nad mięsem, jednocześnie opowiadając m.in. o Siemoniaku, sprawie Oleksego czy też Zacharskiego.
Jednak największe poruszenie wśród internautów wywołał fragment, w którym minister obrony narodowej wspomina o "zbrodni smoleńskiej", która według niego jest "straszliwym przestępstwem", do którego doszło w skutek niedociągnięć w ochronie prezydenta.
"Ciekawe, kiedy takie programy polityczno-kulinarne będą w TVP?" - zastanawiali się w komentarzach internauci.
Jak wam się podoba Antoni Macierewicz w takim domowym wydaniu?