Arnold Schwarzeneger i poruszający filmik: "Kocham Rosjan! Dlatego muszę wyznać prawdę"
Arnold Schwarzenegger (74 l.) dołączył do grona gwiazd, które okazały swoje wsparcie dla Ukrainy. Zrobił to jednak w nieco odmienny sposób niż inni celebryci. Aktor postanowił dosyć szczegółowo wyjaśnić zawiłości wojennej propagandy Władimira Putina i poświęcił swój filmik Rosjanom, ponieważ wierzy, że zwykli obywatele nie chcą wojny w Ukrainie.
Arnold Schwarzenegger opublikował filmik na swoich social mediach, na którym dzieli się swoim wyznaniem na temat Rosji. Sytuacja na wschodzie Europy wstrząsnęła nie tylko mieszkańcami starego kontynentu, ale informacje docierają również do Amerykanów. Najsłynniejszy kulturysta świata postanowił podzielić się osobistą historią, by uświadomić fanom, co dzieje się w Ukrainie.
Okazuje się, że Schwarznegger miał 14 lat, gdy poznał pochodzącego z Rosji kulturystę i od tamtej chwili rozpoczęła się nie tylko jego kariera zawodowego sportowca, ale i sympatia dla rosyjskiego narodu.
Arnold Schwarzeneger starał się wytłumaczyć w filmiku, że "uratowanie Ukrainy przed nazistami", jak nazywa wojnę putinowska propaganda, jest totalną bzdurą. W rzeczywistości na wschodzie codziennie ginie mnóstwo niewinnych ludzi, zarówno Ukraińców jak i zmanipulowanych Rosjan wcielonych do wojska. Aktor zapewnia swoich fanów, że Ukraina nie rozpoczęła wojny, a konflikt nie jest winą zwykłych ludzi z Rosji, a wynika z agresji polityków. Gwiazdor na nagraniu zaprezentował urywki z tragicznych wydarzeń, by uświadomić odbiorom, co dzieje się na wschodzie. Okazał też wsparcie osobom mającym odwagę sprzeciwić się dyktaturze Putina.