Artur Barciś jechał po szczepionkę prawie 3h, ale jednego nie przewidział...
Artur Barciś (64 l.) poddał się szczepieniu na COVID -19! Aktor opublikował post na Facebooku, w którym poinformował swoich fanów, jak się czuje. Na zabieg jechał ponad 3 godziny!
Artur Barciś, znany z kultowych seriali "Miodowe lata" i "Ranczo", przejechał aż 140 kilometrów, aby przyjąć szczepionkę na COVID -19. Zabieg został wykonany w małej wsi Żelazna Rządowa w gminie Jednorożec.
W listopadzie zeszłego roku Barciś poinformował media, że zachorował na koronowirusa. W filmie, który zamieścił na Youtubie, przestrzegał wszystkich przed bagatelizowaniem choroby.
"Myślisz, że cię to ominie, że ciebie to nie dotyczy. Nie ma go w twojej rodzinie, nie ma go w twojej okolicy. Nagle niespodziewanie czujesz, że coś się nie zgadza. Że nie smakuje śniadanie czy twoje ciało cię zdradza. Powoli, metodycznie, jak bardzo sprawny mechanizm wysyła swoje wytyczne, przejmując już twój organizm" - mówił aktor w wideo, które zamieścił na portalu.
Wówczas w oryginalny sposób — bo za pomocą wiersza — opowiedział swoim fanom o dolegliwościach, jakie wywołała w nim choroba.
"Kaszel z rana do nocy, potem od nocy do rana. Będziesz się zwijał z niemocy, osłabniesz od niewyspania. Gorączka cię mokrym kocem rozbije na tysiąc drgawek. A suchy kaszel jak z procy, odbierze wiarę w poprawę. Mdłości, ból mięśni, głowy, nogi i ręce jak z waty. Obcy się wybrał na łowy i wali do ciebie z armaty" - recytował Barciś.
Dzisiaj, pomimo problemów związanych ze znalezieniem placówki, w której aktor mógłby się zaszczepić, udało mu się przyjąć leczniczą dawkę. O tym, jak się czuje po zabiegu, opowiedział w poście na Facebooku.
"Ale było cudnie! A najbardziej z Paniami z Koła Gospodyń Wiejskich. Takich prezentów naprawdę się nie spodziewałem. Bardzo dziękuję, na święta jak znalazł. Szczepienie też poszło bezboleśnie. Jeszcze raz dziękuję!" - opowiada aktor o swoich przeżyciach.
Nie dość, że udało mu się przyjąć wymarzoną szczepionkę, do której przyjęcia zgłosił się na początku kwietnia, to mieszkańcy gminy niezwykle serdecznie ugościli go w swojej wsi!
***