Artur Barciś przerywa milczenie na temat kontynuacji "Rancza". Postawił sprawę jasno
Chociaż od czasu emisji ostatniego odcinka "Rancza" minęło już kilka dobrych lat, wielbiciele serialu wciąż mają nadzieje na to, że producenci zdecydują się na realizację kontynuacji. Ostatnio w tej sprawie głos postanowił zabrać jeden z gwiazdorów kultowej produkcji. Czy Artur Barciś jest gotowy zagrać w kolejnym sezonie hitu TVP?
Serial "Ranczo", który zadebiutował na antenie Telewizji Polskiej w 2006 roku, okazał się prawdziwym hitem i szybko zdobył uznanie widzów, a także notował rewelacyjne wyniki oglądalności. Komedia obyczajowa osiągnęła wielki sukces nie tylko dzięki znakomitemu scenariuszowi, ale także za sprawą gwiazdorskiej obsady.
W przeboju firmowanym logo TVP można było zobaczyć między innymi Cezarego Żaka, Ilonę Ostrowską czy Artura Barcisia. Niestety, ku ogromnemu rozczarowaniu telewidzów, serial zakończył się po dziesięciu sezonach.
Chociaż od emisji ostatniego odcinka popularnej serii minęło już niemal osiem lat, fani wciąż liczą na to, że producenci "Rancza" zdecydują się na nakręcenie kontynuacji.
Plotki na ten temat od dawna pobudzają wyobraźnie wielbicieli komediowej serii.
Głos w sprawie doniesień na temat powrotu serialu zabrał ostatnio sam Artur Barciś. Gwiazdor "Miodowych lat" przyjął zaproszenie od Telewizji Polskiej i nie krył zadowolenia z faktu, że po wielu latach przerwy udało mu się znowu odwiedzić studio przy Woronicza.
Odtwórca roli Arkadiusza Czerepacha został wprost zapytany przez prowadzących "Pytanie na śniadanie" o to, czy zdecydowałby się na powrót do serialu, jeśli TVP zwróci się do niego z taką propozycją.
Okazuje się, że słynny aktor nie ma co do tego żadnych wątpliwości.
"Wróciłbym, bo kochałem ten serial i ciągle kocham. Kochałem tam grać" - powiedział z rozbrajającą szczerością.
Czyżby producenci "Rancza" szykowali dla widzów jakąś niespodziankę?
Nie od dziś wiadomo, że społeczność fanów skupiona wokół "Rancza" nie ustaje w próbach przekonania filmowców do reaktywowania uwielbianej serii. Jakiś czas widzowie zdecydowali się przesłać na Woronicza specjalną petycję, w której domagają się wyjaśnień w sprawie kolejnych odcinków.
"Bez przesady można użyć stwierdzenia, że produkcja zasłużyła na miano kultowej. Tym bardziej zdziwiła nas, fanów serialu, niechęć względem jego kontynuacji, jaką przez lata swoich rządów wykazywały poprzednie władze TVP. (.) wiemy, że jedyną przeszkodą do jego realizacji było weto TVP. Wielu fanów do dziś zachodzi w głowę, co było przyczyną tak zdecydowanego oporu ze strony ówczesnych władz Telewizji Polskiej" - widnieje w piśmie.
Zobacz też:
Bogdan Kalus staje w obronie prezenterów zwolnionych z TVP. Gwiazdor "Rancza" zaskoczył komentarzem
Stowarzyszenie "Woronicza 17" żąda nowego serialu z Piotrem Fronczewskim
Fani "Rancza" nie odpuszczają. Powstała specjalna petycja ws. uwielbianego serialu