Artur Barciś z zaskakującym manifestem politycznym. Jasno opowiedział się po jednej ze stron
Wśród przedstawicieli show-biznesu zapanowała ostatnio nowa moda. W odpowiedzi na słowa Jarosława Kaczyńskiego o Donaldzie Tusku wielu aktorów, artystów i celebrytów zdecydowało się wesprzeć lidera opozycji i wbić szpilę byłemu premierowi. Teraz zamanifestować postanowił także Artur Barciś.
Artur Barciś w ostatnim czasie coraz śmielej zaczął wypowiadać się w kwestiach społeczno-politycznych. Niedawno głośno zrobiło się o wywiadzie, którego rzekomo słynny aktor miał udzielić jednemu z dzienników.
Szybko okazało się, że został mylnie zrozumiany i jak stwierdził, dziennikarze powołali się na rozmowę... której w ogóle nie było! W związku z tym aktor zdecydował się na sprostowanie nieprawdziwych informacji.
"To przeraźliwie smutne, co Artur Barciś zrobił po 35 latach małżeństwa z Beatą. Wiele osób mu tego nie wybaczy" - można było przeczytać w "Super Expressie".
Aktor nie ukrywał swojego poirytowania całą sytuacją.
"Niedawno przeczytałem wywiad, którego nigdy nie udzieliłem. Wyszedłem w nim na żarliwego katolika, wręcz dewotę. (...) Coś okropnego" - powiedział aktor w rozmowie z Plejadą.
Teraz ekranowy Tadeusz Norek też postanowił otwarcie wyrazić swoje zdanie na ważny temat i odniósł się do niedawnych słów Jarosława Kaczyńskiego, który określił szefa Platformy Obywatelskiej - Donalda Tuska - mianem "wroga narodu", "ryżego" i "największego zagrożenia dla Polski".
Wypowiedź Kaczyńskiego wzbudziła ogromne emocje. W sieci rozpętała się prawdziwa burza. Komentarze publikowali także aktorzy, artyści i celebryci. W obronie Donalda Tuska stanęła Krystyna Janda.
"Czuję się ryża" - napisała na swoim facebookowym profilu.
Na podobny gest zdecydował się Artur Barciś. Gwiazdor "Miodowych lat" postawił jednak na dość oryginalną formę manifestacji i wsparł lidera opozycji, udostępniając zdjęcie, na którym pozuje w rudej peruce.
"Krysiu, ja też" - nawiązał do posta koleżanki po fachu.
Na wypowiedź w podobnym tonie pozwoliła sobie również Joanna Racewicz. Dziennikarka, pisarka i prezenterka telewizyjna wrzuciła do sieci swoje zdjęcie w peruce, a do fotografii dołączyła obszerny wpis, w którym solidaryzuje się z byłym przewodniczącym Rady Europejskiej.
"Tak się zastanawiam... Czy to jest jeszcze "ryży"? Czy może bardziej ohydnie można nazwać ten kolor? Jak Państwo sądzą? A Pan Prezes? Że znów przesadziłam? Nie ja jedyna. Serdeczności J. PS.: Spokojnie, zmiana nie jest trwała. Mój komentarz do języka polityki i niewybrednych "wycieczek" w stronę czyjegoś wyglądu - wręcz przeciwnie. Przyzwolenie na hejt idzie "z góry". Słowa mają moc. Mam nadzieję, że obraz też. Kto wie, ten wie" - można przeczytać na jej profilu.
Czy do akcji dołączą kolejne gwiazdy?
Zobacz też:
Artur Barciś oraz Anna Seniuk na ranczu Emilki. Podzieliła się opinią o nich
Artur Barciś komentuje plotki o apostazji. Gwiazdor "Miodowych lat" wściekły
Artur Barciś wyznał to po niemal 40 latach małżeństwa. Wielki cios dla żony
