Artur Boruc obnażył intymne partie ciała i zasiadł na sedesie. Wszystko widać
Artur Boruc (42 l.) rozpoczyna karierę celebryty-skandalisty. Emerytowany bramkarz opublikował w mediach społecznościowych niebywałe zdjęcie. Sportowiec rozebrał się od pasa w dół i usiadł na sedesie. Taki wizerunek pragnie zaprezentować swoim fanom?
Odkąd Artur Boruc zakończył piłkarską karierę, zyskał ogrom wolnego czasu. Były gwiazdor ligii angielskiej oraz zawodnik Legii Warszawa musiał odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Trzeba przyznać, że udało mu się to całkiem nieźle, ponieważ były bramkarz niemal nie wraca z podróży.
Na jego instagramowym profilu, co rusz pojawiają się piękne zdjęcia z najodleglejszych rejonów świata. Można wręcz odnieść wrażenie, że Artur Boruc poszedł w ślady swojej żony, Sary Boruc i podobnie jak ona zamierza skupić się na internetowej działalności.
Wywoływanie skandali w sieci to najprostsza i najskuteczniejsza metoda na zwrócenie na siebie uwagi. Wiele gwiazd decyduje się na takie działanie w nadziei na rozkręcenie mediów społecznościowych. W przypadku Artura Boruca wplątywanie się w afery to niemal chleb powszedni. Piłkarz od dawna słynie z prowokacyjnego, buntowniczego usposobienia, czego wyrazem było m.in. popchnięcie operatora kamery.
Teraz Artur Boruc nie może już szokować na boisku. Dla chcącego nie ma jednak nic trudnego. Eks-bramkarz wywołał skandal w niekonwencjonalnym stylu. Na jego instagramowym profilu ukazało się zdjęcie z toalety. Boruc zapozował na sedesie. Nie miał na sobie ani spodni, ani bielizny.
Artur Boruc wykorzystuje wolny czas, który zyskał po zakończeniu kariery sportowej i wraz ze swoją żoną, Sarą Boruc podróżuje po świecie. Tym razem były bramkarz odwiedził Paryż.
Choć jego obserwujący mogliby spodziewać się zdjęć Wieży Eiffla bądź Pól Elizejskich, Boruc pokazał fanom stolicę Francji z zupełnie innej strony. Na Instagramie udostępnił zdjęcie wykonane w toalecie. Artur Boruc zdjął spodnie i bieliznę, a następnie usiadł na sedesie. Na fotografii wyraźnie widać, że sportowiec od pasa w dół jest całkowicie nagi.
Czy to oznacza, że paryskie jedzenie zaszkodziło byłemu reprezentantowi polskiej kadry i musi teraz spędzać więcej czasu w toalecie? A może Artur Boruc chciał tym zdjęciem pokazać, jak niewielkie są paryskie pokoje hotelowe? Pewne jest, że jego fanom ten post raczej nie przypadł do gustu. W komentarzach pojawiło się wiele krytycznych słów.
Myślicie, że Artur Boruc przesadził?
Zobacz też:
Lara Gessler oddała się w ręce specjalisty od krocza. Walczy z konsekwencjami porodu
Kaja Godek nie przeprosi Barta Staszewskiego. A co z wpłatą na organizacje LGBT?
Michele Morrone i Khloe Kardashian poznali się w Mediolanie. To tam wszystko się zaczęło