Reklama
Reklama

Artur Chamski w końcu się do tego przyznał! Wiedzieliście?

Artur Chamski (40 l.) za pośrednictwem Instagrama odważył się opowiedzieć o niedawno przebytym zabiegu, który wciąż pozostaje w Polsce tematem tabu. Aktor przyznał się bowiem do przeszczepu włosów.

Artur Chamski tak, jak inni polscy aktorzy, z powodu koronawirusa pozostał bez pracy. Gwiazdor w ostatnich latach skupiał się na grze w teatrach, gdyż nie dostawał zbyt wielu propozycji zawodowych związanych z rolami na szklanym ekranie. 

O Arturze głośno zrobiło się, gdy wziął udział w show "Twoja twarz brzmi znajomo". Dzięki programowi wielu mogło odkryć wokalny talent Chamskiego (sprawdź!). 

Teraz gwiazdor postanowił znów o sobie przypomnieć, a wszystko za sprawą publikacji odważnego postu na Instagramie, w którym przyznał się do przeszczepienia włosów. Okazuje się, że od jakiegoś czasu Artur regularnie korzysta z usług jednej z klinik trychologicznych. 

Reklama

"Wzmocniłem swoje włosy (...) oraz postanowiłem skorzystać z rady i doświadczenia (...) i zagęścić swoją grzywkę" - zdradził na Instagramie aktor. 

Mężczyźni w Polsce wciąż uważają ten temat za wstydliwy, dlatego postawa aktora zasługuje na pochwałę. Przypomnijmy, że nie tylko Artur Chamski zdecydował się na zwiększenie objętości swoich włosów. 

Do przeszczepu przyznał się również Radosław Majdan. 

A wy co sądzicie o dokonywaniu takich zabiegów?

***
Zobacz więcej materiałów wideo:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Artur Chamski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama