Artur Żmijewski śpieszył się do domu, a tu taka heca. Zastał żonę w niespodziewanych okolicznościach
Artur Żmijewski przeżył 58. urodzin marzeń. Aktor najpierw przebywał na Dolnym Śląsku, gdzie świętował swój sukces, a potem migiem wrócił do domu. Co tam zastał? Według doniesień kolorowej prasy, żona przygotowała dla niego wyjątkową niespodziankę. Oto szczegóły.
Artur Żmijewski, jak na aktora z pasji przystało, rzadko kiedy wychodzi ze swojej życiowej "roli". Nawet 58. urodziny świętował podczas festiwalu filmowego we Wrocławiu. Reżyserowany przez niego film “Sami swoi: początek" cieszył się sporym zainteresowaniem i został nawet wybrany na galę otwarcia 17. Festiwalu Reżyserii Filmowej.
Co aktor zrobił zaraz po celebracji sukcesu produkcji? Wrócił do domu, a dokładnie - swoich czterech ścian pod Warszawą. To tam odbyła się kontynuacja imprezy - tym razem w mniejszym gronie.
Żona zadbała o niespodziankę. Jak relacjonuje "Świat i ludzie", obdzwoniła najbliższych, dzięki czemu na miejscu pojawili się członkowie rodziny oraz przyjaciele.
Nie zabrakło nawet trójki dzieci, które już dawno wyfrunęły z rodzinnego gniazda. Jak donosi pismo, dla aktora bliskość dzieci to zawsze najlepszy prezent.
Czym zajmują się dzieci Artura Żmijewskiego? Można się zdziwić. Najstarsza z pociech - Ewa, od kilku lat rozwija karierę muzyczną. Podczas stawiania kroków na ścieżce kariery poznała nawet ukochaną, zawodową perkusistkę. Ewa Żmijewska potwierdziła wieści o zaręczynach w rozmowie z Plejadą: "To nie nowość, to się stało z dwa lata temu" - zaznaczyła.
Także synowie Artura wykorzystali szansę i planują karierę w świecie show-biznesu.
"Wiktor najpierw zajął się fotografią, dziś robi teledyski. Najpierw Karolowi w rapie, a teraz Ewie i Shandy. Studiuje postprodukcję, będzie się specjalizował w efektach 3D. Karol natomiast tworzy muzykę, jest beatmakerem, wydał drugi singiel, a premiera płyty wkrótce. Pomaga też Ewie, także cała trójka osadzona jest w muzyce. Wszyscy razem tworzymy przedsiębiorstwo rodzinne" - zdradził niedawno Artur Żmijewski tygodnikowi "Na Żywo".
"Tworzę muzykę hip-hopową. Jestem producentem muzycznym, produkuję głównie hip-hop i rzeczy około hip-hopowe" - dopowiedział Karol w programie "Dzień Dobry TVN".
Jak Artur mówi, jest bardzo dumny z szans, które otrzymały od losu jego pociechy.
"Dzieci mają teraz niesamowite możliwości. Mogą studiować wszystko i wszędzie. Mają inną perspektywę, inny ogląd rzeczywistości. Pod tym względem to jest naprawdę świetnie urządzony świat. [...] Każdy młody człowiek ma całe życie przed sobą, nie może być kształtowany wyłącznie przez to, czego chcą, pragną albo czego boją się jego rodzice. Trzeba dać mu możliwość, żeby sam się przekonał, czy ten świat, który sobie wymarzył, jest dla niego" - wspominał na łamach "Vivy".
Czytaj też:
Córka Żmijewskiego potwierdziła wieści o swoim związku z partnerką. I to jakie
Synowie Żmijewskiego już tego nie ukrywają. Nie do wiary, co wyszło na jaw
Żmijewski spotkał ojca przypadkiem po wielu latach. Przykre, co się wtedy wydarzyło