Ashley Graham wspomina porodowy koszmar. Przy okazji podzieliła się intymnym zdjęciem
Ashley Graham (34 l.) kilka miesięcy temu na świecie powitała bliźnięta. Modelka XXL już wcześniej była matką, a teraz może poszczycić się gromadką dzieci. Kobieta niedawno wyjawiła, że przy porodzie prawie umarła, a teraz zdradziła szczegóły traumatycznego zajścia!
Ashley Graham przez lata była modelką "plus size", a teraz jest celebrytką i osobowością medialną. Fanki uwielbiają 34-latkę za to, że ta nie udaje idealnego życia w sieci i pokazuje, jak naprawdę wygląda kobiece ciało i mierzenie się z macierzyństwem.
Kilka tygodni temu Graham udzieliła szczerego wywiadu, w którym opisała swój dramat. Ashley wyjawiła, że przy drugim porodzie prawie umarła i w jej przypadku musieli interweniować medycy!
Modelka na początku 2022 roku urodziła bliźnięta, a zaledwie dwa lata wcześniej na świecie powitała syna. Jak się okazuje, porody i macierzyństwo to nie jest sielanka dla 34-latki. Parę tygodni temu influencerka ze szczegółami opowiedziała o swoich dramatycznych przeżyciach podczas narodzin najmłodszych pociech.
Teraz kobieta jeszcze bardziej otworzyła się na temat swoich traum i opowiedziała szczegóły porodu!
Ashley Graham pokusiła się o opisanie swojego trudnego porodu. Kobieta przyznała, że straciła dużo krwi, nie mogła się ruszać. Położna musiała położyć ją na prześcieradle, a następnie przenieść na łóżko, w którym spędziła kolejne 4 dni. Kolejny tygodnie po rozwiązaniu również nie należały do najłatwiejszych. Celebrytka wyjawiła, że nie mogła chodzić i przez dwa miesiące nie opuściła domu.
Doceniacie jej szczerość?
Ashley Graham urodziła się 30 października 1987 roku w Stanach Zjednoczonych. Karierę w modelingu zaczęła, gdy miała 12 lat. Jest również prezenterką i została trenerką program w MTV dla kobiet, które pragną być modelkami "plus size", następnie została sędziną w show "American Next Top Model".
Jest autorką poradnika i zwolenniczką ciałopozytywności.
Jej mężem jest filmowiec Justin Ervin. 18 stycznia 2020 roku na świat przyszedł pierworodny syn pary, a dwa lata później małżonkowie powitali bliźnięta.
Zobaczcie również:
Maciej Musiał otworzył własną knajpę. Jego mama jest dumna: "Zawsze miał wizję tego miejsca!"