Asia Lazar ze "Ślubu..." przekazała radosną nowinę. Na tę cudowną chwilę czekała od miesięcy
Joanna Lazar wprawdzie nie znalazła miłości w "Ślubie od pierwszego wejrzenia", ale teraz ma wszystko, o czym zawsze marzyła. Właśnie pochwaliła się w mediach społecznościowych, że na świat właśnie przyszło jej drugie dziecko.
Joanna Lazar zdobyła popularność w czwartej edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Ostatecznie nie udało jej się tam odnaleźć miłości, lecz niedługo po emisji znalazła partnera. Związek kwitnie, a para doczekała się wspólnie dwójki dzieci, o czym szczęśliwa Joanna poinformowała na Instagramie.
Celebrytka wrzuciła na InstaStories urocze zdjęcie przedstawiające niemowlęcą rączkę ściskającą palec dorosłej osobyL "W szpitalu jesteś numerem 11, a dla nas drugim szczęściem" - napisała nie kryjąc szczęścia.
O przyjściu pierwszej córki, Zosi, Joanna również poinformowała w mediach społecznościowych. Rozczulające zdjęcie podpisała wówczas "4350 gramów miłości".
Relacja Joanny Lazar i jej programowego męża, Adama, była bardzo burzliwa. Niestety, ekspertom "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie udało się trafić z dopasowaniem tej pary. Mężczyzna ostentacyjnie nie był zainteresowany zacieśnianiem relacji z żoną. Jeszcze w trakcie emisji programu w sieci aż huczało od plotek, jakoby Adam miał poznać jakąś kobietę i zataić ten fakt przed produkcją.
Ostatecznie związek Joanny i Adama zakończył się szybciej niż program. Na szczęście wkrótce później los uśmiechnął się do kobiety i poznała ona partnera, z którym do dziś tworzy szczęśliwy i zgodny związek.
Swoją radością celebrytka dzieli się z fanami za pośrednictwem mediów społecznościowych. Na Instagramie, gdzie obserwuje ją blisko 118 tysięcy osób, chętnie pokazuje kadry ze swojego prywatnego życia. To właśnie tam informowała tez o narodzinach swoich córek. Rodzicom serdecznie gratulujemy i życzymy dużo zdrowia całej czwórce.
Zobacz także:
Joanna Kulig oficjalnie potwierdziła takie wieści. Płyną gratulacje ze świata
Dawno nikt tak nie wkręcił Polaków. Na jaw wyszły szczegóły zdjęcia, którym od kilku dni żyje sieć
Woźniak-Starak miała nie tańczyć w programie, a tu taka heca. Zgodziła się